Kochani,
Pisałam wam, że przygarnęłam koteczkę krówkę z puszczy kampinowskiej... pisałam też, że pozostałe kotki znalazły domek... okazało się, że jednak nie i potrzebujemy domku dla 4 kociaków... kociaki mieszkają na wsi u "dziadka", generalnie mieszkają w stodole nie mają szczepień ani wogóle kontaktu z weterynarzem, jak to częśto na wsiach bywa, "Dziadek" jest starszą osobą i dba o kociaki jak tylko potrafi, ale razem tych kotków jest 9...
załączam poniżej wiadomość od wnuczki "dziadka"z prośbą o domek...
Wspaniale 4 kotki do oddania w dobre ręce, o umaszczeniu przeważnie czarno-biaym,
tylko ze jeden ma więcej czarnego lub białego a drugi mniej, ale wszystkie są pełne uroku.
Jeden jest bialo-bury w pręgi tygrysie, tak jak na zdjęciu. Są aktywne, oswojone,
i milusińskie. Są młode, mają ok.12 tyg. wiec w sam raz teraz do oddania, i potrzebują ciepłego domku i kochających właścicieli, a przede wszystkim są zdrowe, i jak na małe kotki przystało bardzo ciekawskie i komunikatywne. Także jak najbardziej można z nimi rozmawiać.
A teraz wyjaśnienie dlaczego szukamy kogoś dla kotków: dlatego ze z tymi 4-ma maluchami mamy 9 kotów, a dokładnie mój Dziadek, a to jest dla nas stanowczo za dużo. Stacjonują poza Warszawą, w pięknej okolicy Puszczy Kampinoskiej, jeśli ktoś chciałby zrobić sobie wycieczkę i przy okazji dostać pięknego kotka, to jest to wspaniała okazja, bo tereny naprawdę piękne. Ale jeśli to dla kogoś byłoby za daleko, albo nie jest zmotoryzowany to ja mogę przywieźć kotka do domu nowego właściciela (Warszawa i okolice). Ale wtedy musi polegać na wyborze tylko ze zdjęcia. A że są małe to mamy nadzieje ze znajdzie się ktoś kto zechce zaopiekować się tymi pięknotami. Szukamy kogoś dla każdego kotka z osobna, ale jeśli ktoś chciałby parkę, by nie rozdzielać rodzeństwa, to bardzo proszę. Czekamy na kontakt. Miauuu....
Postaram się zaraz dołączyć zdjęcia... podajcie proszę jakieś pomysły gdzie szukać domku dla nich proszę...