ja właśnie się często nad ty zastanawiałam...oje koti trafiły do mnie niezależnie od swojego wyglądu, tylko Brandy widziałam na zdjęciu ale bardziej kierowały mną kyteria takie jak wiek, charakter, płeć-żeby się dogadały ze Sroką i nie rozmnożyły nagle

ale jej rożowy nosio mnie urzekł, nie powiem
zawsze marzyła o rudym, bo jak byłam alutka iałam u Babci taie ałego rudaska, ale teraz mam dwie czarne i biało-szrą i jeste uszczęśliwiona
ale może jest tak że ktoś pragnie i szuka kota określonego...dla nie większe znaczenie miała sytuacja tych kotów, i jakby były zielone w różowe pręgi też by je wzięła
masza pisz jak postępy
ja jestem teraz bardziej zakocona od Ciebie
