
Co do zlamania nasz fundacyjny Buras mial wlasnie strae zlamanie. Nozka podkulona, duoz za krotka by dotykac podloza itp.
Na kosciach rowniez juz byla nowa tkanka.
nasz pan doktor jest specem od kosteczek i podcazs operci usunal to co naroslo na kosci i zlozyl nozke za pomoca druta itp. Nozka jest juz prawie taka dluga jak byla i miesnie tez sie wyrobia na nowo. Dzieki temu kot bedzie chodzil normalnie.
Moze skonsultuj jeszcze u innego weta?