Tak naprawde, wbrew obiegowym opiniom, male kocie to ogromne wyzwanie dla w pelni sprawnej, mlodej, energicznej osoby. A nawyki i tak sobie wyrobi.... jakie bedzie chcialo. Kota sie nie da wychowac. To on wychowuje nas. A ciezko zmusic starsza osobe do zmiany swoich nawykow.
Jesli juz, to z doswiadczenia forumowego z calego serca polecam kota podrosnietego, o ustabilizowanym charakterze i przewidywalnych nawykach. A przede wszystkim spokojniejszego.
Pomysl przede wszystkim o tym, czy kocie ma byc dla Mamy, czy dla Ciebie
