przeciez to proste:)
Najpierw sie niecierpialy,potem obydwie tego sie wstydzily , bo przeciez obyswie sa super, szybko wiec smutek na ich twarzach zastapila radosc..Az jedna zrobila cos takiego ,ze drugiej oczy wyszly z przerazenia , rzecz jasna druga byla zniesmaczona owym zachowaniem... stala sie podejrzliwa., myslala jednak ,ze moze przymknąc oko na wpadke...niestety ...pewnego dnia pierwsza znow wpadla na tragiczny pomysl , potem nastepny , druga sie wsciekla i znow jest nienawisc
to byla moja radosna tworczość