Rozmawiałam dziś z karmicielką z mojego bloku. Jej sąsiadka chce oddać 6-cio miesiecznego rudzielca. Oficjalny powód - alergia córki....
Kotek jest zdrowy, kuwetkowy, jeszcze nie wykastrowany. Mieszka teraz z suczką spanielka wiec psy nie powinny byc problemem.
Właścicielka rudzielca jakiś czas temu znalazła małe kocie i zabrała do domu. Sek w tym, że pani mieszka na 10-tym pietrze i nie zabezpieczyła okien... Małe kocię karmicielka znalazła pod blokiem i pochowała....
Dlatego wazny jest czas. Niej daj Boże pani przyjdzie do głowy wietrzyc mieszkanie i kolejnego kociaka trzeba bedzie pochowac....
Aha. Do piwnicy w moim bloku ktos wyrzucił kocurka. Prawie cały biały, puchaty, na oko zdrowy. Ma około 3 lat i jest straasznie miziasty.
Chłopaki sa w Warszawie na Mokotowie - osiedle Stegny Południowe.
Może chłopaki razem przyniosa sobie szczęście i nowe domki
Mam ostatnio problemy z netem więc w razie potrzeby podaję tel. 0 606 722 833