Fajowa, przekochana, zabawowa, mała kocinka przyblakała sie pod domek mojej mamy .. szukała cieplego kata . chyba zostala podrzucona, bo to okolice lecznicy weterynaryjnej ... zrobilo sie zimno i sasiedzi zauroczeni kotką zabieraja ja na noce (lub w ciagu dnia) do domu

... szukamy jej domku... Zalatwia sie do kuwetki, mieszka tymczasowo z psem i kotem i jakos sie dogaduja..takze grzeczna z niej panna
http://upload.miau.pl/1/38202.jpg
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2005 12:17 przez
Ada, łącznie edytowano 1 raz