http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31871
Przekazuje info od kolezanki:
"Rudasek ma około 1,5 roku, jest kotem „działkowym”, bardzo ufnym, milusinskim i spragnionym kontaktu z ludźmi, przez których jest „ w sezonie” regularnie dokarmiany.
Za kilkanaście dni działki opustoszeją a Rudasek zostanie pozbawiony opieki. Nie poradzi sobie – nie jest w pełni sprawny, musiał mieć w przeszłości uraz tylnych łapek (widać skrzywienie w stawach biodrowych). Ostatnio musiał doznać kolejnego urazu, bo bardziej utyka...
Nikt z działkowiczów nie może go przygarnąć, szukamy dla kotka czułych opiekunów, którzy mogliby uratować mu życie przed nadejściem mrozów. W grę wchodzi także tymczasowe miejsce pobytu. Zapewniamy transport kotka do nowego domu - Warszawa i okolice.
Tel. kont: 0609 522 453 ,
e-mail: malgorzata.wrzesinska@puma.com"
A to Rudasek:


