No i Biszkopt pojechał.
Na Kabaty.
bardzo dziękujemy cioci batce za namiary i Liptonowi za nakierowanie pana na ciocie Batkę;)
Pan przyjechał z kilkuletnia córeczką. Małą bardzo spokojna, kotem się super delikatnie obchodziła

Fajny dzieciak
Pan miły, widać , że troskliwy. Poszedł do sklepu i kupił najlepsze karmy bo takie mu polecili.

Widać że pieniędzy nie będzie żałował.
Nasze główne zmartwienie się rozwiał, pan nie ma balkonu

a ograniczniki na oknach uchylnych już u mnie podpatrzył i kupi
Z kotem się pobawił, wygłaskał, wymiział.
No ogólnie dobre wrażenie i nie miałyśmy zastrzeżeń
Napisze jak mu jest, przyśle zdjęcia.
Szybko się Biszkopcikowi poszczęściło, miał chłopak szczęście
