OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 16, 2023 20:58 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Plama głupstwo - Gretta doda. - Ale zupy, zupy szkoda!
(że sparafrazuję klasyka ;))
Uwielbiam pomidorową!
A serio - współczuję dodatkowych porządków, one zawsze są nie w porę.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 33579
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie wrz 17, 2023 7:51 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Zupy żal. To fakt.
Zawsze jest jakiś pierwszy raz durnych sytuacji.
Najgorsze jest to, żem nie zaskoczyła od razu. Tylko garnek zebrałam. Postawiłam. Nawet przykryłam pokrywką. Zanim mnie jezioro pomidorowe dopadło :placz:
Dziś wyszłam 15 minut później. Czarnuchy postanowiły tulić się. Nawet Berni przyszła. Więc szkoda mi czasu było na pakowanie się w polarowe spodnie. Oj, mocne głaski i mruczanki były. Dopiero jak usiadłam towarzystwo ruszyło ku kuchni.
Spotkałam dziś psa bez łapki. Stał w lesie i gapił się na mnie. Czekał na byle ruch. Radość psa ze spotkania jest bezcenna. Jak on się cieszył. Nawet pana olał. Jest piękny. Ma na imię Majk. Chyba pan nie był zadowolony z takiej adoracji. Chwilkę pogadaliśmy. Pierwszy raz.
Majk ma problemy z chodzeniem. Pakują w niego weci sterydy. To nie kot bez łapy tylko wielki pies. Waga nie ta. Na pewno 3 paputki nie pomagają w poruszaniu się . Podałam mu kliniki gdzie ew trzeba się udać by ortopeda futro obejrzał. Może jakaś rehabilitacja? By mięśnie wzmocnić. Nie wiem co zapamięta. Co zechce zrobić. Nie narzucałam się.
Biedna psina. Tyle cierpienia. Ponoć byli na wyjeździe. Pies zginął. Pojawił się po 2 dniach z uciętą łapą wisząc na skrawku skóry. Od razu wrócili i Majki trafił na stół. Zostawiono mu kawałek kikuta i Pan zaczął zdawać sobie sprawę, że to była raczej zła decyzja. Nie komentowałam. Stało się. Teraz psu pomocy trzeba.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 54978
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie wrz 17, 2023 12:47 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Biedna psina. Tyle cierpienia. Ponoć byli na wyjeździe. Pies zginął. Pojawił się po 2 dniach z uciętą łapą wisząc na skrawku skóry. Od razu wrócili i Majki trafił na stół. Zostawiono mu kawałek kikuta i Pan zaczął zdawać sobie sprawę, że to była raczej zła decyzja. Nie komentowałam. Stało się. Teraz psu pomocy trzeba.

Miałam identyczną sytuację z kotką wychodzącą (pierwszą i ostatnią). Łapka została uratowana, kicia dożyła 15 lat. Posługiwała się łapką normalnie. Może wet na łatwiznę poszedł. Szkoda. :(
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 33579
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie wrz 17, 2023 20:53 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Tutaj łapa była nie do uratowania sądząc z opisu. On wrócił już bez niej tylko wisiała na skrawku skóry.
Chodzi o pozostawienie kikuta zamiast zrobić pełną amputację. To jest przyczyną zmartwienia właściciela.
Najgorsze to, że nikt im nie poradził jak psa wzmocnić, postępować, rehabilitować by trzy łapy mogły nieść spore ciało.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 54978
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon wrz 18, 2023 0:46 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Dokładnie tak samo to wyglądało - łapa wisząca na pasku skóry.
Może miejsce złamania robi różnicę.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 33579
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pon wrz 18, 2023 6:00 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Gretta pisze:Dokładnie tak samo to wyglądało - łapa wisząca na pasku skóry.
Może miejsce złamania robi różnicę.

Mnie imię kota zmyliło :mrgreen:
Dziś rano ciepło. Wyjątkowo ciepło. I bardzo spokojnie. Zero powiewu. Cisza. Tylko w szarówce świtu młode wiewiórki ganiają się po gałęziach gadając do siebie. Dzieci spać nie mogą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 54978
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto wrz 19, 2023 18:05 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Cisza dzisiaj na wątku to może skorzystam z okazji i dwa słowa podrzucę o koteczce, która wzbudzała tu dużo emocji. Czyli Gabrysi :D
Pani Gabriela ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Zmienia swoje ulubione miejsca w domu (obecnie jest to lewa poduszka na kanapie, jakiś czas temu była to prawa, a wcześniej fotel). Przybiega na wołanie, szczególnie gdy siedzę przy stole w kuchni, wtedy wskakuje na sąsiednie krzesło i domaga się głaskania. Aktywnie się domaga, jak nie głaszczę to zaczepia łapką, albo nawet delikatnie łapie ząbkami. Co ważne, od jakiegoś czasu przychodzi też do małżonka. Jakiś rok jej zajęło zaufanie Wojtkowi. Teraz łatwiej w ogóle jej do ludzi podchodzić, gdy w czasie naszego wyjazdu koleżanka się opiekowała kotami, to po kilku dniach nieśmiało przychodziła i do niej. Z kotami ma układ mniej więcej o omijaniu się i nieagresji, jedynie z Mikrobem się zaprzyjaźniła na tyle, że pozwala się lizać i przytulać. Wiesia i Turkuć, dwa młodziaki są dla niej za szybkie. Filipa, wielkiego kota, unika, Zarazę też omija. Nieraz patrzy na kocie harce z taką miną, jakby chciała powiedzieć Ach ta młodzież.
Mruczy pięknie, ale nie miauczy. Jak chce nas zagadnąć, to tak śmiesznie skrzeczy. Podobnie odzywa się do kotów, gdy za blisko jej poduszki podejdą.
Apetyt ma, ale jest wybredna, panienka. Suche żarcie lubi i podjada, mokre to różnie bardzo, zależy jak jej się trafi ze smakiem. Wątróbki od afery z tajemniczą chorobą kotów jej nie dawałam, wcześniej jadała chętnie. Nie przejada się i nie tyje - na samym początku przybrała około pół kg, ale teraz trzyma linię i wagę, i dobrze, z jej trójłapkowością nie byłoby dobrze, gdyby przytyła. Radzi sobie wszędzie dobrze, biega, wskakuje gdzie chce, po schodach pomyka bez problemu.
Tyle doniesień, panienka teraz towarzyszy mi na krześle obok i Was pozdrawia :twisted:
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 543
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Wto wrz 19, 2023 19:43 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Zdjęcia :evil: :twisted: :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
https://zrzutka.pl/7zffkp

meg11

 
Posty: 17295
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto wrz 19, 2023 19:46 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

meg11 pisze:Zdjęcia :evil: :twisted: :mrgreen:


będą!! muszę w komputerze posprzątać, by przerzucić z komórki i wrzucić na fotosik
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 543
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Śro wrz 20, 2023 6:22 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Dzięki Aga za kilka słów o Gabuni. Miała dziewczyna szczęście :1luvu:
Wszystkie jej dzieci u nas będące nigdy nie miauczały. I nie miauczą. Wydają dziwne dźwięki za cholerę nie podobne do kocich.
Zachowanie zaczepne do ludzi :wink: jej synkowie chyba mają w genach.
Lewusek łapie za rękę zębami i pcha się na mnie gdy leżę. Ponad 8 kilosów układa się mi na bebechach wdeptując we mnie cztery kolumny zwane nogami. Wydaje przy tym dźwięki jak skrzypiące koła u wózka.
Środuś czai się z dala i zachęca siebie jojkliwym płaczem do odwagi. Potem wczołguje się w pobliże, łapie mnie pazurem za dłoń i przysuwa do pyska. Potem idą zębuszki co mnie chwytają za palce i ciągną. Mam kota głaskać.
Maximek co jest dzikusem największym o wielkich oczach jak talarki, też tylko nocą przychodzi. Postępuje wtedy podobnie jak Środuś. Teraz jestem w niełasce bo dostaje zastrzyki. Ale odobraził się na jedzenie i wreszcie żebrze po swojemu.
Prawuś to cudaczek o zielonych oczach. On jako jedyny rozdaje buziaki i baranki. Choć na ręce go się nie weźmie. Doprasza się uwagi zerkając mi głęboko w oczy. I waląc z czoła w moją brodę.
Wszyscy są wielcy i czarni. Choć czarni inaczej. Najfajniej jest gdy towarzystwo nad ranem próbuje się ulokować na mnie. Każdy to średnio siedem kilosów na ogon. Każdy ma swoje życzenia i próbuje je wyegzekwować. Gdy się ich głaszcze to mają krzepkie ciała. Czuć siłę i moc w każdym centymetrze.
Wieczorem zaś czarnawymi plamami obsiadają dywanik i czekają na godzinę 'Ż". Czyli kolacji. Wielkie oczy są wpatrzone we mnie z wyrzutem. Byle mój ruch wystarczy by rozpłaszczone futra bystro uniosły tyłki i były gotowe popędzić do kuchni.
No i Ritunia. Inne niż wszystkie. Drobniusia ale radząca sobie z braćmi (i ie tylko) doskonale. Ona też nie miaukoli. Tylko wydaje dźwięki jak flecista. :mrgreen: Doskonale radzi sobie ze swoimi IBD. Łyka leki. Obserwujemy czy przetoka nie odnawia się.
Rita i Tamusia
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 54978
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro wrz 20, 2023 6:46 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Super, ze Ritunia dobrze się czuje :) Kciuki wielkie za trwanie!

Myślałam, że tylko ja mam takie wielkie koty- u mnie też większośc w przedziale 6-7 i tylko część nadmiernie utyta :oops:
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 6473
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro wrz 20, 2023 7:07 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Za dobre wieści potrzymam i oby takich więcej ... :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 793
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Śro wrz 20, 2023 9:23 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

O ludzie 8O 8O 8O Rity bym nie poznała. ale panna wyrosła :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18192
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro wrz 20, 2023 9:58 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

U mnie Łatek tak skrzeczy :1luvu: nie miauczy jak prawdziwy kot tylko skrzek :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
https://zrzutka.pl/7zffkp

meg11

 
Posty: 17295
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro wrz 20, 2023 15:23 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

A to ciekawe, widać nauki z dzieciństwa zostają na zawsze, przecież dzieci Gabrysi miały mnóstwo przykładów normalnego miauczenia u Twoich kotów, a jednak to co je nauczyło Gabrysia, zostało.
Podobnie u nas Turkuć, którym w dzieciństwie zajmował się głuchy kot Filip. Turkuć nauczył się się wyć, zawodzić i dziwne dźwięki wydawać, zupełnie jak Filip. I mam dwa wyjce w domu... :D
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 543
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 12 gości