
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Zastanawiam się, dlaczego ludzie nie kastrują kocurów.
Cytuję post ze strony moich wetów
Poznajcie BOLKA
Ten słodki rudzielec wyszedł z domu i nie wrócił!
Po 2 dniach pojawił się porozbijany z poszarpanym uchem , załatwiał MĘSKIE SPRAWY !
Jest już po zbiegu przeszczepu skóry , był konieczny do uratowania małżowiny usznej , zaopatrzony w leki wrócił już do domu .
Pozdrawiamy rudego słodziaka i jego opiekunów ☺️
I tym miłym akcentem życzymy wszystkim fajnego piątku!
mir.ka pisze:biedny
a czy przy okazji ratowania ucha weci zajęli się też inną jego częścią, żeby w przyszłosci takich drastycznych przypadków nie było?
ewar pisze:Nie napadało dużo śniegu, ale jest bardzo ślisko, trzeba uważać. Tylko dwie Kulki przybiegły na posiłek i mizianki, Lila i Jagódka. Jedzenia trochę zostało, ale może zamarznąć, dałam więc sporo suchej karmy.
Domowe koty już się wyszalały, śpią sobie, jest błoga cisza i spokój. Najbardziej oczywiście szaleje Bratek z Adasiem, dobrali się![]()
Adaś kocha wskakiwać do wanny
ewar pisze:Coś dzisiaj zapachniało wiosną. Naprawdę. Dorota była rano u Kulek, nakarmiła trzy kotki i wymiziała dwie. Jagódka przechodziła samą siebie, wywalała brzuszek do miziania, łasiła się, kręciła młynki, no rozkosz nad rozkoszeDorota sporo czasu tam spędziła i zauważyła kocią mamę pod samochodem
Byłam tam też około południa i kocia mama posilała się koło domku. Była bardzo zdziwiona moim widokiem
Ładnie wygląda, tylko jest brudna
Spotkałam też Lilę, która urzędowała pod podłogą knajpy. Jutro mój dyżur, zobaczę, czy wszystkie kotki się pojawią.
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 9 gości