Dorosły kot balijski będzie mial dom- potrzebny transport

[agnes_czy]

Z kotkiem rzeczywiście sprawa nieaktualna, okazało się, że mąż pani znalazł mu inną rodzinę A już się zdążyłam w nim zakochać
Pani wspominała w rozmowie, że chyba będzie musiała sie pozbyć i pozostałych kotów, ale nie myślałam, że to tak na poważnie.

[Lotka]

Ale numer o co chodzi?

Dla mnie to dziwna i podejrzana sprawa.
Teraz Ci sami ludzie wystawiają na Allegro dwa kociaki persy i to sprzedają, nie oddają.
W opisie aukcji kota balijskiego było napisane, że kot musi być oddany, bo nie dogaduje się z dwoma kotami, które dorosły. W akutalnej aukcji są sprzedawane kociaki z kwietnia, to one już dorosły i z nimi nie mógł dogadać się Maciek? W aukcji jest też napisane: "Ciężko będzie się z nimi rozstać, ale powoli zaczyna w domu brakować miejsca dla ludzi... "
Dla mnie to podejrzana sprawa, wygląda na pozbywanie się kotów z domu. I wygląda tak, jakby ten kot balijski został oddany do kogoś kto pewnie za niego trochę zapłacił.
Może się mylę, ale podejrzanie mi to wygląda.

A pod jakim pseudo sprzedaje?

[Gość]

W drugim poście tego wątku jest link do jego aukcji z kotem balijskim.

[moś]

No nie i znowu przekręty Agnes- współczuje, już było tak blisko i na pewno myślałaś tylko o tym kotku... wiem jakie to uczucie ale tak to bywa z netem, jak widac w innym wszystkim już znanym wątku - ludzie są różni niestety