Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:U mnie bywało jeszcze sympatyczniej, koty spały jeden na drugim, trudno było powiedzieć, które lubią się najbardziej. Teraz tylko Benia i Mimek, a czasem Gabryś tak się tulą do siebie. Do mnie wcale. Pozostała trójka jest miziasta, jednak żadne nie lgnie do innych kotów. Żyją w zgodzie, ale tylko tyle.
Niedługo będę musiała wyjść nakarmić ptaki i czarnuszka. Mam nadzieję, że przyjdzie i że oczko już lepsze. Potem podjadę do Kulek, zawiozę młodemu człowiekowi zapas karmy. Może zobaczę córcię kociej mamy.
ewar pisze:Ale zmiana pogody Leje i jest zimno, a zapowiadali straszne upały. Jest jeszcze wcześnie, później może się wypogodzi.
ewar pisze:Już upał, skwar piekielny. Czarnuszek był, zjadł swoją porcję, tylko trochę zostawił. Oczko mruży, najwyraźniej go boli, ale powinno się wyleczyć.
Byłam w lecznicy, kupiłam leki dla Beni i Lucy, pogadałam o Nadii. Mam wybór między dżumą a cholerą Można jej dać lekką narkozę, ale nie ma gwarancji, że się z niej wybudzi. Pojęcia nie mam, co robić.
Podjechałam na rynek przy okazji, kupiłam trochę ziarna dla ptaków, a teraz biegnę wyprowadzić pieska znajomej. Ona wciąż w szpitalu.
mir.ka pisze:faktycznie kiepski wybór masz z Nadią
mir.ka pisze:biedny piesio
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości