Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2021 10:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Godzinę temu zostałam zaszczepiona drugą dawka Pfizera :ok: Na razie nic mi nie jest i oby tak pozostało. Wydaje mi się, że część osób zrezygnowała, część pewno zachorowała i bardzo szybciutko wszystko szło. Zadzwoniłam nawet do siostry, aby przyszła wcześniej, bo nie ma w ogóle kolejki. Super, naprawdę.
Pogoda paskudna, nawet zimno się zrobiło, bo dość mocno pada. Dzisiaj siedzę już w domu, ale jutro mam nadzieję robić to, co zwykle.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 14, 2021 12:35 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Godzinę temu zostałam zaszczepiona drugą dawka Pfizera :ok: Na razie nic mi nie jest i oby tak pozostało. Wydaje mi się, że część osób zrezygnowała, część pewno zachorowała i bardzo szybciutko wszystko szło. Zadzwoniłam nawet do siostry, aby przyszła wcześniej, bo nie ma w ogóle kolejki. Super, naprawdę.
Pogoda paskudna, nawet zimno się zrobiło, bo dość mocno pada. Dzisiaj siedzę już w domu, ale jutro mam nadzieję robić to, co zwykle.

:ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 14, 2021 13:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Kciuki, żeby było ok! :ok: :D
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 14, 2021 16:39 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Pospałam sobie :oops: Nic mi nie jest, tylko ręka trochę boli? Nie, raczej to dyskomfort, tak bym to określiła. Koty śpią, bo pogoda temu sprzyja, ale niedługo trzeba będzie podać im leki i przygotować kolację.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 14, 2021 17:29 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Pospałam sobie :oops: Nic mi nie jest, tylko ręka trochę boli? Nie, raczej to dyskomfort, tak bym to określiła. Koty śpią, bo pogoda temu sprzyja, ale niedługo trzeba będzie podać im leki i przygotować kolację.


najpierw dla siebie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 14, 2021 18:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jakim to sposobem? :lol: Lewentarz najpierw. Koty już nakarmione, zjadły niewiele, ale w nocy powinny coś jeszcze zjeść. Teraz dopiero pora na moją kolację, ulubiony posiłek dnia.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 14, 2021 18:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ja lubię obiady a najbardziej deser :P
Moj inwentarz właśnie skończył kolację i już zalicza kuwetę.
Ja myślę co bym zjadła.
Cieszę się że wszystko dobrze po szczepionce. :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 15, 2021 6:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bardzo twardo spałam, chyba to odczyn poszczepienny :mrgreen: Ramię mi jeszcze trochę dokucza, ale do przeżycia.
Dzisiaj powinien być ładny dzień, podjadę do Kulek, bo wczoraj u nich nie byłam. Dostaną za to mnóstwo mięsa. Wezmę aparat, dawno nie robiłam zdjęć.
Jeszcze nie ma upału, a jest piękne słońce na balkonie. Koty z tego korzystają. Tak się cieszę, bo wierzę, że słońce dobrze im robi, od razu mają ładniejsze futerka i w ogóle są w lepszej kondycji.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 15, 2021 8:52 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Czarnuszek sobie brykał po wygolonym trawniku, chyba polował na owady. Przybiegł na jedzenie, sporo zjadł, a teraz resztki wyjada ślimak. Taki z muszlą, nie ten obrzydliwiec. Ptaki też powinny być najedzone, a ja powolutku szykuję się do Kulek.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 15, 2021 10:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Czarnuszek sobie brykał po wygolonym trawniku, chyba polował na owady. Przybiegł na jedzenie, sporo zjadł, a teraz resztki wyjada ślimak. Taki z muszlą, nie ten obrzydliwiec. Ptaki też powinny być najedzone, a ja powolutku szykuję się do Kulek.


czekam na fotorelację :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 15, 2021 10:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:
ewar pisze:Czarnuszek sobie brykał po wygolonym trawniku, chyba polował na owady. Przybiegł na jedzenie, sporo zjadł, a teraz resztki wyjada ślimak. Taki z muszlą, nie ten obrzydliwiec. Ptaki też powinny być najedzone, a ja powolutku szykuję się do Kulek.


czekam na fotorelację :)

Ja też. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 15, 2021 11:24 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie bardzo się udała sesja zdjęciowa, ale coś wgram. Lila czekała na mnie w krzaczkach przy drodze i natychmiast przybiegła, wrzeszcząc okrutnie, jak to ona. Dostała swoją porcję i jak zwykle najchętniej jadła mięso. Spakowałam się i miałam zamiar jechać pod drugi transformator, kiedy spod samochodu wybiegła Sreberko. Znowu zjadła mnóstwo, naprawdę. Pilnowałam, bo sroka chciała ją przegonić. Pod drugim transformatorem czyściutko, żadnego kota tam nie było, ale jedzenie zostawiłam. Jak wracałam, to widziałam kocią mamę, ale była już daleko, zdjęcia nie zrobiłam.
Wdzięczna jestem młodemu człowiekowi za pomoc, naprawdę. Chyba nawet miski umył porządnie, dzisiaj nie musiałam tego robić, po prostu nałożyłam jedzenie.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 15, 2021 11:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Rawo dla młodego człowieka! :1luvu:

Edit: no bo dka Ciebie to brawa są od dawna i to bezustannie! :) :1luvu:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 15, 2021 11:35 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Właśnie. Ale nie mam specjalnie wyrzutów sumienia, bo ma naprawdę blisko. To kociarz, nie przypadkowa osoba.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 15, 2021 12:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Właśnie. Ale nie mam specjalnie wyrzutów sumienia, bo ma naprawdę blisko. To kociarz, nie przypadkowa osoba.


fajnie jakby Cię odciążył troche
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości