Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

[Faylely]

wezmę niedzielę 31.07

Moge do pomocy przyjsc?

[Duszek686]

wezmę niedzielę 31.07

Moge do pomocy przyjsc?

Pewnie

[Ewa L.]

wezmę niedzielę 31.07

Moge do pomocy przyjsc?

Pewnie :)

A o której będziesz ?

[Duszek686]

Jeszcze nie wiem - ale raczej od rana - koło 10-tej

[Ewa L.]

Jeszcze nie wiem - ale raczej od rana - koło 10-tej

Ok dobrze wiedzieć

[pyma]

Dyżury:

czwartek (28.07) -Pietraszka
piątek (29.07) - Krystian i Ania
sobota (30.07) -
niedziela (31.07) - Duszek686
poniedziałek (01.08) - mgska
wtorek (02.08) -
środa (03.08) - Krystian i Ania
czwartek (04.08) - pyma
piatek (05.08) - pandap
sobota (06.08) -
niedziela (07.08) -
poniedziałek (08.08) -
wtorek (09.08) -

[mgska]

Rozmawiałam właśnie z Panią Justyna od Agatki
I cytuję "Agatka jest CUDOWNA"
uspokoiła się juz trochę i nie tłucze zbyt często rezydenta
ludzi czasem tez tłucze, ale miziać na mizianki również przychodzi.
zaczęła troszkę wychodzić na dwór, ale dopiero jak się ściemnia.
podobno bardzo ładnie sie bawiła z jednym z kociaków, którym pomagaliśmy szukać domu. jeden czekał najdłużej i był u Pani Justyny.

[Faylely]

wezmę niedzielę 31.07

Moge do pomocy przyjsc?

Pewnie :)

A o której będziesz ?

Mi godzina obojętna i tak całą niedzielę się nudzę, więc się dostosuje

[Pietraszka]

Rozmawiałam właśnie z Panią Justyna od Agatki
I cytuję "Agatka jest CUDOWNA"
uspokoiła się juz trochę i nie tłucze zbyt często rezydenta
ludzi czasem tez tłucze, ale miziać na mizianki również przychodzi.
zaczęła troszkę wychodzić na dwór, ale dopiero jak się ściemnia.
podobno bardzo ładnie sie bawiła z jednym z kociaków, którym pomagaliśmy szukać domu. jeden czekał najdłużej i był u Pani Justyny.

[MaPi]

Rozmawiałam właśnie z Panią Justyna od Agatki
I cytuję "Agatka jest CUDOWNA"
uspokoiła się juz trochę i nie tłucze zbyt często rezydenta
ludzi czasem tez tłucze, ale miziać na mizianki również przychodzi.
zaczęła troszkę wychodzić na dwór, ale dopiero jak się ściemnia.
podobno bardzo ładnie sie bawiła z jednym z kociaków, którym pomagaliśmy szukać domu. jeden czekał najdłużej i był u Pani Justyny.

Super wieści.
Obstawię jakiś dzień w przyszłym tygodniu, ale dam znać później bo nie wiem, kiedy do Poznania znowu jadę.

[mgska]

Hektor to jest małe tornado
nie mam do niego siły już. ganiał wszystkich i zaczepiał. raz bardzo mocno się z kimś pobił to go zamknęłam w kuchni. za chwile słyszę w kuchni rumor . wchodzę, a Hektor siedzi na szafkach nad zlewem . Inwalida a sprawny jak niejeden kot.

na ogólnym panował głód, choć suche jeszcze było. sików nie zarejestrowałam, jednak chyba Fiołek znowu ma brzydkie kupy. takie ciemne, śmierdzące, nie zakopane to chyba jego. może trzeba go znowu przeleczyć tym antybiotykiem? co on dostawała? mamy to jeszcze?

Hela suche miała nie ruszone. dałam jej finefooda, ale teraz jak byłam rano to widzę, ze nie ruszyła. dałam jej jeszcze wczoraj trochę suchej smilli to coś tam podziubala, ale nie za dużo.
wczoraj kupy brak.

Misiek dalej sika, osikane sa szafki, a dzisiaj rano widziałam nalane na miski w suszarce

Pysia grzeczna. w kuwecie komplet.
Iska ładnie zjada Karsivan w kabanosiku, albo w grudce jedzenia. nie trzeba jej stresować wciskaniem do buzi.
Dzisiaj rano tez ładnie zjadła i podałam jej tez ten cabacan, bo to ponoć jednak rano trzeba.
Skończył się ten cabacan juz i intrawit (wit b12), ale Aneta już zorganizowała kolejne dawki , tylko będzie je trzeba odebrać pewnie z seidla
Nie jedziemy z nią juz na kontrolę do dr Justyny tylko umawiamy do Kalisza.
Dzisiaj do niego zadzwonię.
Wczoraj pobawiłam sie z Iską wędką - od razu wiedziała o co chodzi i pięknie się pobawiłyśmy

W pokoju Ptysia wszystko ok. Nawet Amelka do mnie wyszła i barnakowała
a Ptysia kilka razy zastałam wylegującego sie na podłodze i kanapie

w szpitaliku zainstalowałam timer od 10-19.
Na ogólnym włączamy manualnie, ale i tak jesteśmy tam teraz 2x dziennie, wiec to chyba nie problem.
rano włączyłam.

W szpitalu i u Helci wymieniałam feliway bo sie skończył.

Pamiętajcie o kalmwecie. choc nie za wiele go zostało. ostatnie opakowanie ejst w szufladzie na ogólnym.

[mgska]

Jeśli ktoś się boi wziąć sobotni dyżur z powodu zastrzyków to ja podjadę i je zrobię.

[olala1]

Poproszę wtorek 2.08
Będę od rana

[Duszek686]

Byłam na chwilkę tylko

Przywiozłam Exigenta - dla Heli - bo cos ostatnio słabo je - poskubała z apetytem - nie wiem, jak długo jej będzie smakował - ale jest w jej pokoju w witrynce.

Odebrałam wyniki Bruni - niestety - parametry wątrobowe znów sie popsuły - nie dramatycznie - ale jednak dość znacznie.
Zaczynamy więc kolejną serię ornipuralu - zastrzyki podskórne co drugi dzień - 6 zastrzyków. Postaram się to ogarnąć - jak mi się nie uda - będę Was prosiła o pomoc.

Pamiętajcie, by podawać VETOMUNE :
- Migotkowi
- Hektorowi
- Liskowi
oni są dopiero po szczepieniu - więc trzeba im trochę wesprzeć odporność

[mgska]

Pamiętajcie, by podawać VETOMUNE :
- Migotkowi
- Hektorowi
- Liskowi
oni są dopiero po szczepieniu - więc trzeba im trochę wesprzeć odporność

Ja bym tez proponowalą vetomune dla Iski bo ona w ogole nie szczepiona jeszcze.