Wracając 26.06.2015 przez Czechy z podróży zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej. Była tam ta kotka, jak się okazało karmiąca mama. Bardzo chuda. Dostała jeść. Pewnie była czyjaś, bo bardzo ufna, pchała się do ludzi. Pytanie co robi kotka w takim miejscu? To środek autostrady / drogi eksperesowej nie wiem do końca. Nie było tam budynków mieszkalnych w pobliżu. Tylko stacja i McDonald. Oto adres : Czechy, Dralnice 11, Vrbova Lhota. Droga z Pragi w stronę Polski. Czy ktoś może pomóc ? Widok kotki w takim niebezpiecznym miejscu nie daje mi spokoju... Znacie jakieś organizacje z Czech ? Proszę o pomoc!
Dodam, że byłam jedną z opiekunek wycieczki i czuwałam nad dziećmi. Kierowca wstępnie się zgodził na zabranie kotki, ale potem patrzymy, a ona ma sutki takie jak kotka karmiąca. Kociaków nie było widać, ale wiadomo, że kotka mądra to maleństwa dobrze schowała. Siedzi mi w głowie, bo to zdecydowanie nie miejsce dla kotki i maleństw...
Doradzcie coś, proszę...


Ostatnio edytowano Sob lip 04, 2015 16:41 przez
joszko89, łącznie edytowano 1 raz