Wroclaw, kocurek 6 tygodni, potrzebny pilnie DT !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2014 11:14 Wroclaw, kocurek 6 tygodni, potrzebny pilnie DT !!!

Jestem goscinnie we Wrocku, cala noc pod blokiem darlo sie male cos. Jest to malusi koteczek, bialo- szary, ma chore oczka. Nie chcial wyjsc z dziury pod balkonem, dopiero jak odeszlam to podszedl zeby sie najesc.
Chetnie przyczaje sie na niego wieczorem, moze uda mi sie go zlapac. Moge go zabrac do weta, ale maly potrzebuje domu tymczasowego! W mieszkaniu mamy kotke, ktora histerycznie reaguje na inne zwierzeta.
Czy we Wroclawiu mozna gdzies pozyczyc klatke-lapke? I czy taka drobnica sie w nia zlapie?
Ostatnio edytowano Pt lip 11, 2014 9:37 przez Ania_EN, łącznie edytowano 2 razy

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2014 19:35 Re: Wroclaw, Kozanow, ok. 2,3 miesieczny maluch potrzebuje D

Jutro wieczorem ma się odezwać ktoś z Kociego Życia oraz Kociego Zakątka.
Ciężka sprawa z klatką :-( Myślałam, że łatwiej pójdzie. Kociak strasznie płacze, jak jest cisza, pewnie śpi. Dziś rano wyjrzał na tyle, że widziałam spod balkonu jego główkę. Po południu już nawet noska nie wyściubił, tylko było go słychać. Dobrze, że jedzenie znika, które mu daję.
Pół dnia leje :-( Pewnie mu zimno. Strasznie mi szkoda, że się bida nie daje złapać.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2014 13:29 Re: Wroclaw, Kozanow, ok. 2,3 miesieczny, klatka lapka potrz

Wieczorem będzie klatka-łapka :-)
Nie mam doświadczenia w takich akcjach, ale może debiut będzie udany :-)
Boję się, że jeśli klatkę zostawię na noc i pójdę spać, to jakiś oszołom ją rąbnie spod bloku... Poczekam tyle, ile mogę w nocy a jak pójdę spać, to chyba ją zabiorę? Co o tym sądzicie? Chyba, że przypnę zamkiem od roweru do barierki balkonu?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 11, 2014 9:41 Re: Wroclaw, kocurek 6 tygodni, potrzebny pilnie DT !!!

Koteczek się złapał.
W nocy grzecznie spał w łazience w pudełku. Kuwety się jeszcze boi. Miziany mrrrrrrrrrruczy i się przytula. Okazało się, że to chłopak, ma jakieś 5,6 tygodni.
Odpchlony, odrobaczony pierwszy raz, dostał antybiotyk i krople do oczu. Na języku nadżerka, mam nadzieję, że szybko będzie ustępować. Na szczęście maluch ma apetyt.

Ja muszę 22 lipca wyjechać, wrócić do domu do Warszawy i nie mam jak zabrać ze sobą kotka.

Domku tymczasowy, gdzie jesteś???

Jak maluch odpocznie, zrobię mu zdjęcia.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości