Przygarnę młodego kotka bądź kotkę (najlepiej do trzech miesięcy) - dachowca.
Chyba największą słabość mam do 'szaraczków' z czarnymi pręgami, aczkolwiek umaszczenie tak naprawdę nie jest sprawą najważniejszą :)
Zależy mi, żeby kotek był młody, zdrowy i towarzyski :) Zapewniam ze swojej strony dużo miłości, uwagi, sporo przestrzeni i naprawdę dobre warunki.
Dokładniej o warunkach jakie zapewnię, będę rozmawiać już z konkretnymi osobami.
Mieszkam w Warszawie, a zatem najlepiej, aby kotek był z okolicy.