Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 23, 2014 21:45 Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

Razem z żoną chętnie przygarniemy młodego puszystego kociaka :) Mieszkamy w Warszawie w dwupokojowym mieszkaniu na drugim piętrze, więc kociak raczej większość czasu spędzałby w mieszkaniu. Jesteśmy w stanie zapewnić mu dobre warunki. PS. żonie bardzo zależy na tym, żeby był puszysty ;) Pozdrawiam.

konrad87

 
Posty: 4
Od: Czw sty 23, 2014 21:16

Post » Czw sty 23, 2014 22:05 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

czy puszysty oznacza jakąś konkretna rasę czy jedynie długość włosa? W przypadku kotka puszystość jest zmienna:)) wraz z wiekiem

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw sty 23, 2014 22:16 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

chodzi o długość włosa :) nie szukamy konkretnej rasy :) ważne żeby był wesoły, lubił zabawy :)

konrad87

 
Posty: 4
Od: Czw sty 23, 2014 21:16

Post » Czw sty 23, 2014 23:28 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

Co to znaczy, że mieszkacie na drugim i kociak byłby przez większość czasu w mieszkaniu..? Planujecie mu raz na jakiś czas spuszczać sznurkową drabinkę z okna, wyprowadzać na spacery, czy jak..? 8O Lepiej wybijcie sobie z głowy wypuszczanie go z domu, a już teraz zainwestujcie w porządne zabezpieczenia okien i balkonu - http://www.miau.pl/zabezpieczenia/ :ok:

Aha, i kociak szybko przestanie być kociakiem, a stanie się dużym, puszystym kotkiem, który przez najbliższe (co najmniej) kilkanaście lat będzie cudnie liniał. Kłaki na ubraniu, na meblach, na kanapie, pod łóżkiem, w łóżku, w jedzeniu... Do tego szczotkowanie kota i dbanie o jego piękną, puszystą sierść. Nie to, że zniechęcam, ale może o pewnych sprawach zapomnieliście :)

kachat

 
Posty: 109
Od: Pon sty 13, 2014 19:07

Post » Czw sty 23, 2014 23:36 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

konrad87 pisze:chodzi o długość włosa :) nie szukamy konkretnej rasy :) ważne żeby był wesoły, lubił zabawy :)

Konrad, każdy kociak jest wesoły i lubi zabawy... A potem wyrasta na kota o konkretnym charakterze, którego nie możecie za bardzo przewidzieć za młodu. Z wesołego kociaka może wyrosnąć koci indywidualista, który zamiast bawić się z wami będzie wolał w samotności godzinami kontemplować widok za oknem czy rozmyślać nad sensem istnienia. Z wesołego kociaka może wyrosnąć wrednowaty kić, który nie będzie lubił się z wami bawić, kiedy wy będziecie chcieli, ale za to stanie się mistrzem polowania na wasze wystające w nocy spod kołdry stopy czy będzie urządzał wspinaczki po zasłonkach aż pod sufit. Z każdego wesołego kociaka wyrasta już nie tak wesoły dorosły kot - a dorosłe koty głównie śpią, mają swoje humory, czasem się złoszczą, czasem broją, często nie lubią być dotykane czy ogólnie, kiedy im się przeszkadza. Więc jak chcecie tylko słodkiego kociaka, to zostańcie domem tymczasowym dla porzuconych maluchów, które pomieszkają pod waszą opieką do czasu znalezienia im domów stałych. Chętnie podrzucę wam namiary na miejsca, gdzie moglibyście się przydać :)

kachat

 
Posty: 109
Od: Pon sty 13, 2014 19:07

Post » Pt sty 24, 2014 0:22 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

Źle się wyraziłem, gdyż wcześniej nie miałem kota w domu... tak, kociak przebywałby w mieszkaniu... Co do tej kociej wesołości o której pisałem, zdajemy sobie sprawę z tego, że w wiekiem koci charakter się zmienia i absolutnie nam to nie przeszkadza... Żona w domu rodzinnym ma 17letnią kotkę, którą przygarnęła zaraz jej urodzinach, więc ma też jakieś doświadczenie jeśli chodzi o to, jak to się z czasem u kotów zmienia... ;) Bardziej chodziło mi o to, aby na tą chwile, keidy jest młody nie lękał się ludzi, nie bał się brać na kolana itp.. Jeśli chodzi o lnienie, też jesteśmy na to przygotowani 8) sorry za to moje rozgarnięcie, ale tak jak pisałem wcześniej, nie miałem specjalnie styczności z kotami, jedyna wiedza którą posiadam, to ta którą udało mi się przeczytać w necie... :roll: Pozdrawiam i dobrej nocy życzę

konrad87

 
Posty: 4
Od: Czw sty 23, 2014 21:16

Post » Pt sty 24, 2014 0:36 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

kachat pisze:
konrad87 pisze:chodzi o długość włosa :) nie szukamy konkretnej rasy :) ważne żeby był wesoły, lubił zabawy :)

Konrad, każdy kociak jest wesoły i lubi zabawy... A potem wyrasta na kota o konkretnym charakterze, którego nie możecie za bardzo przewidzieć za młodu. Z wesołego kociaka może wyrosnąć koci indywidualista, który zamiast bawić się z wami będzie wolał w samotności godzinami kontemplować widok za oknem czy rozmyślać nad sensem istnienia. Z wesołego kociaka może wyrosnąć wrednowaty kić, który nie będzie lubił się z wami bawić, kiedy wy będziecie chcieli, ale za to stanie się mistrzem polowania na wasze wystające w nocy spod kołdry stopy czy będzie urządzał wspinaczki po zasłonkach aż pod sufit. Z każdego wesołego kociaka wyrasta już nie tak wesoły dorosły kot - a dorosłe koty głównie śpią, mają swoje humory, czasem się złoszczą, czasem broją, często nie lubią być dotykane czy ogólnie, kiedy im się przeszkadza. Więc jak chcecie tylko słodkiego kociaka, to zostańcie domem tymczasowym dla porzuconych maluchów, które pomieszkają pod waszą opieką do czasu znalezienia im domów stałych. Chętnie podrzucę wam namiary na miejsca, gdzie moglibyście się przydać :)



po co produkujesz takie posty?. Może już zaprzestań występów na tym watku. Ludzie szukają kota. to wszystko. Pozwól ze osoby mające do adopcji koty zdecydują czy domek jest ok.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt sty 24, 2014 1:42 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

asia2 - bo oczywiście wszystkie osoby oddające koty do adopcji są takie mądre i odpowiedzialne jak ty... Asia, nie mierz innych swoją miarą - na tym forum jest pełno osób kompletnie nieodpowiedzialnych, które tylko marzą o tym, by jak najszybciej upchnąć zwierzaka komukolwiek, i nie interesuje ich, czym się zwierz będzie żywił czy w jakich dokładnie warunkach mieszkał. I nie tracą czasu na dokładne uświadamianie przyszłego domku co do np. potencjalnych niebezpieczeństw. A Konrad wydaje się podchodzić do kwestii adopcji kociaka dość mocno powierzchownie i bez głębszego przemyślenia, tak "na hura". Aha, byłoby mi miło asiu2, gdybyś odnosiła się do innych użytkowników forum, w tym mnie, jednak troszkę grzeczniej :)
Ostatnio edytowano Sob lut 15, 2014 16:41 przez kachat, łącznie edytowano 1 raz

kachat

 
Posty: 109
Od: Pon sty 13, 2014 19:07

Post » Pt sty 24, 2014 5:51 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

kachat pisze:
konrad87 pisze:chodzi o długość włosa :) nie szukamy konkretnej rasy :) ważne żeby był wesoły, lubił zabawy :)

Konrad, każdy kociak jest wesoły i lubi zabawy... A potem wyrasta na kota o konkretnym charakterze, którego nie możecie za bardzo przewidzieć za młodu. Z wesołego kociaka może wyrosnąć koci indywidualista, który zamiast bawić się z wami będzie wolał w samotności godzinami kontemplować widok za oknem czy rozmyślać nad sensem istnienia. Z wesołego kociaka może wyrosnąć wrednowaty kić, który nie będzie lubił się z wami bawić, kiedy wy będziecie chcieli, ale za to stanie się mistrzem polowania na wasze wystające w nocy spod kołdry stopy czy będzie urządzał wspinaczki po zasłonkach aż pod sufit. Z każdego wesołego kociaka wyrasta już nie tak wesoły dorosły kot - a dorosłe koty głównie śpią, mają swoje humory, czasem się złoszczą, czasem broją, często nie lubią być dotykane czy ogólnie, kiedy im się przeszkadza. Więc jak chcecie tylko słodkiego kociaka, to zostańcie domem tymczasowym dla porzuconych maluchów, które pomieszkają pod waszą opieką do czasu znalezienia im domów stałych. Chętnie podrzucę wam namiary na miejsca, gdzie moglibyście się przydać :)



Ło jeżu ! Szkoda, że nie przeczytałam tego przed wzięciem moich brzydali. Bym się przynajmniej przygotowała na to piekiełko jakie mi zgotują ; ). Strach się bać tych kotów :D
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Pt sty 24, 2014 6:03 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

Witaj na forum :)
Dwie podpowiedzi: puchaty kociak, nierasowy, niekoniecznie będzie puchaty jak dorośnie :wink: . Bawią się wszystkie kociaki ale nie wiadomo też, jakie będę miały usposobienie, jak dorosną. Nie wszystkie śpią, wczoraj wydalam takiego, który szalał :wink: a mam jeszcze jednego, który rozrabia 2 x dziennie.
Ale nastawcie się, że kociak to urocza, słodka niespodzianka :twisted: i przenośne tornado :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sty 24, 2014 6:14 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Pt sty 24, 2014 20:52 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

A tu masz wątek "Adopcje Puchatkowa" :
viewtopic.php?f=1&t=139203&start=300

zwyczajowo preferujemy na tym forum PA - czyli tzw. wizyty przedadopcyjne i umowy adopcyjne. :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob sty 25, 2014 12:05 Re: Chętnie przygarniemy puchatego kociaka - Warszawa

Wybraliście jakiegoś kotka ? :D
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości