» Wto lis 26, 2013 19:37
Re: Domek w W-wie na cito!! (albo powrot na cmentarz!!)
Kotek jest u w zaufanym srodowisku, zna Pania Wieslawe z cmentarza, jest przyzwyczajony do Jej glosu. Pani Wieslawa sama zaproponowala dach nad glowa dla Sreberka.
Zglosily sie 3 domki, chetne do adopcji, ale jeden byl az w Pruszczu Gdanskim (domek wychodzacy), dwa w Warszawie, ale z pieskami.
Sreberko jest zdrowe, wykastrowane, po 3-dniowym pobycie w szpitalu i zabiegu kastracji. Przygotowalam kotka do adopcji jak moglam najlepiej, ale bylo malo czasu, by znalezc odpowiedni domek.
Sreberko zostalo zaakceptowane przez inne koty, pierwszej nocy bylo fukanie w ramach "poznania sie" , ale juz dzisiaj jest wszystko w porzadku. Sreberko je, bawi sie. Na razie tak bedzie i pozostanie u Pani Wieslawy.
Jesli ktos ma pomysl , gdzie mozna kotka umiescic, lub sam zapewni mu dach nad glowa - prosze o sugestie i propozycje - mile widziane.
Prosze o sugestie na pw.
Widze rowniez, ze watek ten z najwieksza uwaga sledza zawodowi zadymiarze i zaczynaja - nieproszeni - komentowac rozwoj wydarzen, dlatego tez prosze o zamkniecie watku . Wszelkie propozycje domku dla malutkiego Sreberka prosze przesylac na pw.
Jednoczesnie prosze nie dzwonic do Pani Wieslawy z awanturami, ze wziela kota pod swoj dach. To jest decyzja Pani Wieslawy. !! Byla dzisiaj telefonem od bliskiej "znajomej" bardzo zdenerwowana.