Strona 1 z 2

Połamane (?) wibrysy??????

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 10:49
przez Monik@
Od początku:
Tydzień temu jeden kiciek stracił wąsiki. Wyglądało to, jakby zostały równo obcięte nożyczkami. Oczywiście dostało się mojemu dziecku, a ona się stanowczo wypierała!
No a wczoraj wróciłam z pracy i okazało się, że drugi też nie ma wąsów!!!!!!!????????? A mojej małej nie ma w domu od soboty!
CO SIĘ STAŁO Z WIBRYSAMI??????? Ma ktoś jakiś pomysł?
Dodam, że nie wypadły - wygląda jakby większość ułamała się w tej samej odległości od pysia.

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 10:53
przez Sigrid
Parę osób też miało już ten problem. Polecam wątek:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83 ... ht=wibrysy

A przy okazji, mojemu Kitkowi wet polecił witaminy z tauryną. Trudno mi jeszcze określić, czy na wibrysy pomagają, ale pazurki wyraźnie się polepszyły. Może spróbuj.

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 10:58
przez Anja
Moj Brucek przy pierwszych objawach alergii mial polamane wibrysy, potem zaczal lysiec :( . Moga to tez byc niedobory witamin.

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 11:08
przez ryśka
Niestety może to być także grzybica :(

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 11:25
przez Agi
Jak wzielam Ferdusia tez mial bardzo polamane wasy. Teraz mu odrastaja, tylko te najtwardsze pokruszyly sie zupelnie i ma dwa takie krotkie :roll: Nie przejmowalam sie tym, bo jedna z pan hodowczyn (z uznanej hodowli :? ) powiedziala mi, kiedy zobaczylam jej malenka koteczke prawie BEZ wasow, ze inne koty jej poogryzaly 8O Wydedukowalam sobie wiec ze moze tutaj byla sytuacja podobna :?
Powinnam podawac 4 miesiecznemu kotu preparaty witaminowe... ?

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 11:44
przez Monik@
Dzięki wszystkim - szczególnie za link!

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 12:01
przez Kretka
Agi, ja też ze zdziwieniem dowiedziałam się od weta, że powinnam podawać mojej Kretce (4 mieś.) witaminki. Jeśli nie podajesz tylko i wyłącznie suchej karmy to trzeba. Wet polecił mi SanaL(chyba tak to się nazywa), jedna tabletka do jedzonka rano i powtórka z rozrywki wieczorem. Pozdrawiam. :D

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 12:09
przez Agi
Dostaje RC Kitten i tacki Animondy. Ale moze rzeczywiscie kupie mu Sanal.
A tak troche nie na temat: czy kotu z krysztalami i na diecie (RC Urinary) mozna podawac jakies preparaty witaminowe? Bo jak maly bedzie jadl to bym i Fidelkowi dala troszke :roll: :wink:

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 12:14
przez Anja
Jasne, ze powinny brac preparaty (w rozsadnych ilosciach), witaminy sa szczegolnie potrzebne malym rosnacym kotkom :D .

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 12:32
przez betix
Simonowi też połamały sie wibrysy. Weterynarz a także znawcy z internetu np.vetserwis (bez złośliwości), powiedzieli, ze mam sie nie martwic bo koty tak czasami mają, tak jak sierść tak też zmieniają wąsy. Na wszelki wypadek zaczęłam oprócz dobrej suchej karmy dawać jemu i innym kociakom witaminki dla kotów pełen zestaw z tauryną też. Wąsy zaczęły odrastać, teraz ma ładne gęste (gęstsze niz były) i coraz dłuższe, ale cóz kiedy wyszły mu strupki za uchem i w innych różnych miejscach, a więc grzybek. Leczenie dobiega końca, strupków nie ma ale jeszcze mam przez kilka dni dawać ten Flukonazol bo moze cos sie jeszcze czai. No i nie wiem w sumie czy te połamane wibrysy to był przedsmak grzybicy cz zbieg okoliczności. Jak chcesz mieć pewność to polecam wizytę u weta i oddanie połamanego wibrysa do analizy.

PostNapisane: Czw paź 30, 2003 12:43
przez agal
Mojemu Mefistu (największemu z szóstki srebrnych tygrysów) też zaczęły się łamać wąsy - było to w okresie najwiekszego wzrostu, na dodatek nie chciał drań nic wówczas jesć oprócz mięska. I jak nie było mięcha w misce to siadał na środku kuchni i przeraźliwie maiuczał. Najpierw oczywiście też myślałam, że ktoś mu te wąsy obgryza - bo nie łamały mu sie wszystkie na raz, tylko po trochu i z jednej strony bardziej. Ale jak sama "własnoocznie" zobaczyłam wiszący jeszcze ułamany wąs, nie miałam już wątpliwości. Pognałam do mojego ulubionego weta. On kota obejrzał, obadał, zapytał o wiek, o wagę, o przybór masy w ciągu ostatnich dwóch tygodni i zalecił co następuje: mięsko raz dzeinnie, poza tym suche dla kociąt ile chce, oprócz tego biotyna z tauryną (chyab lavetę podawałam). Po 1,5 miesiąca wąsy wróciły do pierwotnej długości.
A.

PostNapisane: Nie paź 10, 2004 13:03
przez Lena
czy ten sanal lub biotyne z tauryna mozna kupic w patece czy trzeba u weta lub na recepte?

PostNapisane: Nie paź 10, 2004 13:10
przez Kai
w każdym sklepie zoo kupisz- sanal takie małe paczuszki kilka złotych kosztują

Re: Połamane (?) wibrysy??????

PostNapisane: Nie paź 10, 2004 13:14
przez MariaD
Monik@ pisze:Od początku:
Tydzień temu jeden kiciek stracił wąsiki. Wyglądało to, jakby zostały równo obcięte nożyczkami. Oczywiście dostało się mojemu dziecku, a ona się stanowczo wypierała!
No a wczoraj wróciłam z pracy i okazało się, że drugi też nie ma wąsów!!!!!!!????????? A mojej małej nie ma w domu od soboty!
CO SIĘ STAŁO Z WIBRYSAMI??????? Ma ktoś jakiś pomysł?
Dodam, że nie wypadły - wygląda jakby większość ułamała się w tej samej odległości od pysia.


Jeżeli nagle i wszystkie w równej długości to raczej stawiałabym na niecne zabawy kociaków - jeden drugiego liże a potem tak fajnie się ogryza te wystająće wąsiki koledze. Najlepiej jak śpi i nie protestuje.

Re: Połamane (?) wibrysy??????

PostNapisane: Czw sty 03, 2013 19:20
przez Agami
Przepraszam za odgrzebywanie wątku, ale mój kotek mco, którego mam od jakichś 2 tyg też ma część wąsów mniej więcej o połowę krótszych (a nawet więcej - są 1/3 długości pozostałych) niż inne. Myślałam, że to może normalne u kociaka ale zaczęłam czytać i mam wątpliwości. Kotek ma prawie 15 tyg.