Strona 1 z 23

Wątek do zamknięcia!!!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 8:44
przez vega29
Jest to kontynuacja wątku http://forum.miau.pl/miau/viewtopic.php?t=99266

Dla przypomnienia:

Do ostródzkiego schroniska w ubiegły piątek 28.08.2009 r. trafiło wprost z targowiska 5 maleńtasów, które ktoś najzwyczajniej w świecie porzucił... Maluchy mają coś koło 3 tygodni max. Nie potrafią same jeść :cry:
BARDZO PILNIE POTRZEBUJĄ DOMU TYMCZASOWEGO!!!!!!
A oto maleństwa:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Relacja Agi_Mazury z soboty:
Niestety maluszki nie potrafią same jeść...

poprzednie dwa maleństwa choć tyle sobie radziły...natomiast tutaj tragedia.... dzisiaj z izą próbowałyśmy jej choć troszkę nakarmić Bieluchem... bo jak wcześniej im wstawiłam miseczkę z bieluchem to jeden wsadził całą głowę aż po uszy i tak prawie się utopił w serku.... gdybym go nie wyjęła tak by został... pozostałe nie lepiej.... jeden maluszek jak go wyjęłam i karmiłam z palca.... potem przy wkładaniu do tranporterka tak się przyczepił do mojej dłoni i palca, że krzyczał przeraźliwie i kurczowo się trzymał palca przednimi łapkami...żeby tylko go nie zostawić...
jest ich 5...

z wczoraj:
Była u nich fryga, może napisze sama....
ssały podobno tak, że tłoczka nie trzeba było wciskać w strzykawce,,, zjadły po kilka strzykawek...czyli około 10-14 ml z przerwą.... nadal nie potrafią same wcinać.... potem jak piskalaki wsadzały główkę w oczka tranporterka i piszcały...i dostawały bez wyjmowania z kontenerka mleczko ze strzykawki...
oczywiście wcześniej fryga je wyjmowała....

oraz frygi.73 z wczoraj:
Byłam przerażona jak zobaczyłam jak te bidulki ciągnęły te strzykawki z mlekiem. Zupełnie nie mają odruchu jedzenia, jedynie co robią to ssają jak nie ma strzykawki z mlekiem to palca. Kupki zrobiły bo były nią umazane. Jutro tez pojadę je nakarmić i mam nadzieję że będą wyglądały z dnia na dzień lepiej. Jeśli się ich nie nakarmi ze strzykawki, to same napewno nie zjedzą. Białe maluchy są silniejsze, gorzej z burymi, mają problemy ze ssaniem lekko podgryzają ale jakoś dajemy radę.

Kocięta potrzebują troskliwej opieki oraz karmienia co ok. 3 godziny. Wolontariusze fundacji AFN oraz schronisko nie są w stanie zapewnić im tego wszystkiego. Poszukiwany jest DT dla kociąt w celu ich odkarmienie i odchowania.
Kontakt:
babeki@wp.pl
tel. 505-222-207

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 9:00
przez vega29
Pozwolę sobie podrzucić!!

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 9:55
przez vega29
Hop!! PILNE!!!

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 10:25
przez vega29
Hop

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 11:35
przez vega29
Do góry!! PILNIE POTRZEBNY DT!!!

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 13:53
przez vega29
podnoszę

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 13:54
przez IKA 6
I co z maluszkami :oops:

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 15:22
przez Sihaja
Co z maluchami?

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 17:29
przez vega29
Liczą bardzo, że jednak znajdzie się Dobra Dusza i da im DT... Kurczę może być nawet ze świata... Jakoś się zorganizuje transport... Z okolic nikt się nie odzywa, a one czekają....
Jak tylko będzie relacja z dzisiejszego karmienia, to wkleję.

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 17:36
przez Sihaja
Czekam niecierpliwie...

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 18:08
przez nika28
Podnoszę maluszki :(

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 18:37
przez Sihaja
Co ile czasu one są tam w schronisku karmione?

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 19:00
przez vega29
Na pewno raz przez wolontariuszkę AFN, a co w międzyczasie to trudno mi powiedzieć... Na pewno nie dostają tyle, co powinny... Strasznie nam wszystkim ich szkoda, ale każdy z nas pracuje po 10-12 godzin i nie ma kogo zaangażować do dokarmiania, jak jesteśmy w pracy. Przykre, ale takie mamy durne realia.

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 19:10
przez Sihaja
Ja też niestety pracuję... :( To musi się chyba zgłosić osoba, która w domku jest...

Re: [AFN] 5 maleńtasów - schronisko Ostróda - BARDZO PILNE DT!!!

PostNapisane: Wto wrz 01, 2009 19:18
przez evalla
albo chociaż pracuje na pół etapu...