Strona 4 z 74

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Sob wrz 05, 2009 14:41
przez kristinbb
Oskar to ja ...
najbardziej mruczący kot na świecie...
mruczenie to jego zawód...
:lol: :lol:


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Sob wrz 05, 2009 14:45
przez KarolinaS
on jest pięęęęęęęęęęęęęęęęęękny :1luvu: i duży :D

...i grubasek z niego :wink:

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Sob wrz 05, 2009 14:50
przez kristinbb
Ze zdumieniem stwierdziłysmy ostatnio,
że pomimo problemów jelitowych przytył. 8O
Na szczęście je dużo... :lol:

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Nie wrz 06, 2009 14:25
przez kristinbb
Oskar...
Nie jest z nim dobrze... :(
Ech, wczoraj 6 razy kupal na rzadko,
dzisiaj 2 x z rana, z gazem, leci z niego ta kupa,
nie chce jeść innego jak suche... :roll:

Co tu robić ???

Intenstinal, metronidazol i taninal nie pomaga.
Co zastosować jeszcze?
Był Zylexis i Immunodo Cat jest.

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 20:15
przez kristinbb
Zmieniłam dietę,
Oskarek dostaje namoczona karmę suchą .. 8O
zobaczymy jaki to da efekt... :roll:

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 20:21
przez Beata
ja podczytuje ten watek cichutko i trzymam kciuki za wszystkie koty FIV-pozytywne
za Oskarka szczegolnie :ok: :ok: :ok: ale zupelnie nie znam sie i nic nie doradze :oops:

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 20:34
przez kwiatkowa
I my z Jasią trzymamy za Oskarka!

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 20:35
przez kristinbb
Beata pisze:ja podczytuje ten watek cichutko i trzymam kciuki za wszystkie koty FIV-pozytywne
za Oskarka szczegolnie :ok: :ok: :ok: ale zupelnie nie znam sie i nic nie doradze :oops:


Dziękuję w imieniu Oskarka, kotek trzyma się dzielnie...

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 20:36
przez kristinbb
kwiatkowa pisze:I my z Jasią trzymamy za Oskarka!


Dziekuję w imieniu Oskarka...
na szczęście jeszcze je...

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 20:42
przez kwiatkowa
Żałuję, że nic nie mogę pomóc, bo jednak niewiele wiem o tej chorobie. Zresztą, nawet ci, co wiedzą, niekoniecznie mądrzy są..., bo co tu poradzić :(

Jasia miała podawane różne antybiotyki (z różnych grup), ale glut nie minął... Miała też 3x zylexis podany. Poprawiło się o tyle, że glut nie leci stale, tylko co jakiś czas Jasia oczyszcza nochala, który jej zasycha... Apetyt ma świetny, chociaż czasem biegunki. Dostaje essentiale forte na wątrobę i witaminę C w kroplach. Na razie trzyma się dobrze...

Oby i Oskarkowi się poprawiło :ok:

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Wto wrz 08, 2009 20:44
przez kristinbb
Oskarek też ma gluta...
Fivki chyba wszystkie go mają... :roll:
Głaski dla Jasi... :D

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Śro wrz 09, 2009 12:53
przez kristinbb
Dzisiaj inny wet dodał na jelita Oskara wit. A+E,
po prostu ,żeby mu ulżyć...
Zobaczymy...

Staram się moczyć suchą karmę
i dawać taką namoczoną.
Picie samej wody mam wrażenie ,że wzmaga biegunkę...
Również podawanie płynnych pokarmów
pwoduje gorszą biegunkę.

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Śro wrz 09, 2009 13:07
przez Maryla
mi sie kiedys udalo opanowac taka biegunke bez powodu podajac preprat dostepny u weta - wyciag ze szpilek sosny - stulmisan
biegunki nie usunal ale kupy byly bardziej zwiezle a to juz cos

btw: moj FIVek nie ma biegunki a nawet calkiem odwrotnie
a i gluta tez nie ma 8)

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Śro wrz 09, 2009 13:19
przez Agneska
Podobnie u Adusia - kupale mogą iść na wystawę wzorców, gluta nie ma, za to czasem ślini się z jednej strony (narośla na dziąsłach :? )

Wygłaszcz Oskara Pięknego. :)

Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

PostNapisane: Śro wrz 09, 2009 16:02
przez kristinbb
Maryla pisze:mi sie kiedys udalo opanowac taka biegunke bez powodu podajac preprat dostepny u weta - wyciag ze szpilek sosny - stulmisan
biegunki nie usunal ale kupy byly bardziej zwiezle a to juz cos

btw: moj FIVek nie ma biegunki a nawet calkiem odwrotnie
a i gluta tez nie ma 8)


Cenna informacja, zapytam weta o ten stulmisan...
dziękuję...