FIV+

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2014 20:29 Re: FIV+

Sterydy zwala odporność, co przy fiv jest bardzo niewskazane, bo raczej należy intensywnie działać w celu jej podwyższenia. Ale nie ma co dać się zwariować, odpowiednio dobrany steryd w niewielkiej dawce tj. Minimalnej działającej dostosowanej do wielkości kota , to jeszcze nie wyrok. Czasem plusy podania sterydu są większe niż potencjalne działania uboczne. Mój Miauczysław bierze je niestety dość regularnie ze względu na inne dolegliwości niż fiv, ale dawkę ma mikroskopijna, a poza tym non stop staram się podnosić mu odporność beta glukanem. Prócz tego nigdy steryd np. Łączony z antybiotykiem nie idzie na końcu, tzn. Najpierw są sterydy a potem przez kolejne dni antybiotyk, bo on jednak działa lekko ochronie przeciw ewentualnym bakteriom, gdy odporność spada w wyniku podania sterydu.
A tak na przyszłość, interesuj się, co dostaje kot , bo np. Sterydów nie wolno łączyć z przeciwzapalnymi typu tolfina, a jak się nie wie, co kot bierze, o można mu ostro zaszkodzić.

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 24, 2014 21:59 Re: FIV+

Wybaczcie nie przestudiowałam całego wątku,dlatego proszę o odp. na proste dla Was doświadczonych z kotami FIV+,czy kota dodatniego można szczepić. W jakim czasie od przeleczenia infekcji dróg oddechowych i kastarcji? Co zastosować na szybko,by mu podnieść odporność? (dostał narazie Zylexis). Wem,że to nie piekarnia,trzeba czasu itd,ale ja go nie mam.Kota wzięłam b.awaryjnie i tymczasowo do siebie (klatka)-mam swoje ,zdrowe koty-nie mogę go zatrzymać.Problem jest b.trudny i zlożony-nie będę się rozpisywać.Kot wróci w b.ekstremalne miejsce,zimno,brudno-koszmar.Nie mam wyjścia,takie realia.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lis 25, 2014 2:12 Re: FIV+

tabo10, wyluzuj.
Kot ma tylko FIV zdiagnozowany?

Szczepienia. Są dwie szkoły: falenicka i otwocka. FIVulców się z zasady nie szczepi bo szczepienie wali odporność.
"Na szybko" to tylko święcona woda. Równie skuteczna jak jedna dawka Zylexisu.
"Przeleczenie" nie działa.

Urżnij mu jaja, skoro musisz.
FIVulca powinno się trzymać w cieple, bez stresów.
Titu ritu tiutu riutu...
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 9:56 Re: FIV+

Tak ,tylko FIV+,ma FELV-.
Że powinno się w cieple ,bez stresu trzymać-tyle wiem,ale to teoria.Nie jest to możliwe tam gdzie wróci.Bo zajmują się nim chlory,a w sposób właściwy się nim nie zajmą ,sami sobą się nie zajmą-szkoda gadać,taki kanał.
Jajca urżnęłam,doleczam infekcję górnych dróg oddechowych,karmię,trzymam w cieple,wszystko na nic ,bo i tak...
A ImmunodolCat? Albo co?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lis 25, 2014 12:01 Re: FIV+

tabo10 pisze:Tak ,tylko FIV+,ma FELV-.
Że powinno się w cieple ,bez stresu trzymać-tyle wiem,ale to teoria.Nie jest to możliwe tam gdzie wróci.Bo zajmują się nim chlory,a w sposób właściwy się nim nie zajmą ,sami sobą się nie zajmą-szkoda gadać,taki kanał.
Jajca urżnęłam,doleczam infekcję górnych dróg oddechowych,karmię,trzymam w cieple,wszystko na nic ,bo i tak...
A ImmunodolCat? Albo co?


Polecam stronę do poczytania ... inne spojrzenie, nie Polskie.
http://www.fivtherapy.com/bdltimetherapy.htm
Ostatnio edytowano Sob lis 29, 2014 16:46 przez itaka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Wto lis 25, 2014 18:16 Re: FIV+

Immunodol chyba można podawać. Co prawda część osób twierdzi, że to nie działa, ale ja widziałam jak i betaglukany i Zyleksis wydawały się pomagać nie złapać infekcji i kotu z białaczką, i kotom w środowisku pp.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro gru 03, 2014 13:08 Re: FIV+

Mój Ziutek FIV+ kwitnie i jest grubszy niż ustawa przewiduje !
Boli mnie tylko, że po śmierci Fila Ziutek nie przyjaźni się z kotami. Z suką też nie.
Z ludźmi owszem. Jest przesłodki. Godzinami uzasadnia, że właśnie jest pora na małe conieco.
Rok temu wyrwaliśmy zęby (przyp) i ustąpiło uczulenie.
Ziutek je normalnie, czyli co chce to zje...
Poza Ziutkiem są dwie pary psiapiółek - stare psiapiółki Mrumru i Dziubek i młode Michelle i Laura.
Ziutkowi zostaję ja.

Gania za piórkiem na wędce i robi salta w powietrzu.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 03, 2014 14:16 Re: FIV+

czy szczepisz Ziutka?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro gru 03, 2014 23:13 Re: FIV+

Ja w maju zaszczepiłam Koć.
Nie wiedziałam wtedy jeszcze, ze jest FIV(+)

Moim zdaniem fivulca powinno się szczepić...
...jeśli może być w jakikolwiek narażony na agresję wirusa
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 07, 2014 21:18 Re: FIV+

Nie, pozostałych rezydentów też nie.

Była mała wpadka w "międzyczasie". Coś za bardzo chwalę się. Wszystkie moje koty miały świerzba. Dostały Advocata i zarzair do uszu.

Jedyny "mój" kot, którego szczepimy to czarny uratowaniec oddany przyjaciołom - tuż obok. On z uporem maniaka wychodzi. Czasem nz smyczy, czasem tylko po klatce albo wpadnie do sąsiada. Tego szczepimy, ale nawet nie pamiętam czym. Białobrzeska zaszczepiła kota w momencie oddaniai szczepionkę powtarza się. Około 100 z.

Ziutek jest komiczny, taka mała kulka. Jest niesamowicie inteligentny albo pozostałe jakieś tepe ?

Zlikwidowaliśmy stan zapalny w paszczy. W Warszawie na Ursynowie u dr Jotkowskiej (przypomniało mi się). Rezultat przeszedł nasze oczekiwania.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 08, 2014 23:01 Re: FIV+

Szaruś :1luvu: Witamy się :1luvu: Bezdomniak, przy kastracji przetestowałam :kotek:
Od marca u mnie, trafił skrajnie wychudzony, a teraz KRÓL LEW :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Animus

 
Posty: 1653
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto gru 09, 2014 13:32 Re: FIV+

Bystre oko, uroczy kocur ! On też ma FIV+ ?
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 13, 2014 0:37 Re: FIV+

Oczywiście ma Fiv. Wetka nie wierzyła :) Powtarzaliśmy test i za każdym razem dodatni :)
ale słaba miał kondycję, w tej chwili od kilku miesiecy nie chodzimy do weta, nie podaje zadnych leków

Animus

 
Posty: 1653
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie gru 21, 2014 21:53 Re: FIV+

Mój Mefi od czasu kiedy dowiedzieliśmy się, że jest fivkiem przytył dwa kilo (zaledwie dwa może trzy miesiące temu), nie wychodzi z domu i nie ma kontaktu z innymi kotami, dostaje najlepszą karmę i roznosi go energia. Pytanie: czy szczepić go regularnie, czy badać na coś i czy wychodzić z nim na dwór (oczywiście puszorki)? Jeszcze nie jesteśmy za bardzo w temacie, na początku panika, ale już przywykliśmy.. :201461
(ps. jak mogę wstawić tu zdjęcie?)

jolenekost

Avatar użytkownika
 
Posty: 16
Od: Wto lis 18, 2014 14:18

Post » Nie gru 21, 2014 22:20 Re: FIV+

Odpowiadam, tylko i wyłącznie na podstawie własnych doświadczeń.
Szczepić regularnie - tak, o ile nie ustrzeze to kota przed infekcją, to pomoże mu ją szybciej zwalczyć.
Badania - jeśli gołym okiem nie widać żadnej choroby, to raczej niepotrzebne. Grunt to codzienna obserwacja.
Wychodzenie na dwór - ja nie praktykuje ze względu na zwiększoną możliwość podlapania czegoś. Poza tym moi są dość wrażliwi na temperatury - ostatnie zbyt długie leżenie przy uchylonym oknie w jesienny wieczór poskutkowało katarem i antybiotykiem, więc unikam takich sytuacji. Poza tym od temperatury otoczenia 25 st. nikt jeszcze nie umarł, a od mrozu i owszem ;)

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 214 gości