Czy ktoś ma odsprzedać może TFX? Pilnie jest nam potrzebny a nie można go już praktycznie nigdzie dostać, nawet u producenta (kolejna produkcja przewidziana na pocżatek przyszłego roku).
Mam odlowioną koteczkę z FIV +. Przemiła, niewymagająca koteczka o masci szylkret. Około 6 lat. Bez objawów. Kotka przebywa w lecznicy gdzie bardzo się stresuje a wiadomo, że stres może uaktywnić wirusa.. Czy ktoś może pomóc???... Nie mam gdzie jej dać na DT... Halinka, bo tak się nazywa kotka ma ogłoszenia na fb, portalach adopcyjnych, ma również wydarzenie. Niestety cisza... https://m.facebook.com/events/106671631 ... 73713&_rdr
nie wiem jaka masz sytuacje ale ja miałam takiego kota na tymczasie - nikt go nie chciał dolaczylam do swoich kotow, żaden się nie zarazil, nie bily się przezyl u mnie prawie 5 lat
U mnie 7 (zdrowe) +1 (FIV), w Hospicjum w Toruniu na przestrzeni lat kilkadzieisąt - w tym kilka z FIV. Zero zakażeń. Podstawy to zgodne i wysterylizowane stado. I tyle.
A jak masz możliwosć izolacji w innym pokoju to eliminujesz do zera możliwość zakażenia. FIV się tak nie przenosi.
No a Ziutek jest Fiv+. Jest z nami od 5 llat. Żaden kot nie zaraził się od niego. Badanie zrobiłam kilka lat po przygarnięciu Ziutka. Ziutek ma świetną odporność, tylko jest nosicielem. Teraz szwankują mu nerki, ale bierze phytophale i jest jak nowy ! wIEM,że się powtarzam. Na początku płakałam nad wynikiem, ale już mi przeszło.
5 XII Z Ziutkiem żle. Zatacza się, kładzie się na boku, nie może ustać na nóżkach. Pije b dużo... Obawiam się...
Od jakiegoś czasu mój niepokój wzbudza zapalenie spojówek, jak i to co słyszę od prowadzącej nas Pani weterynarz. Kotu wypadają trzecie powieki( migotki), tzn przy pełnym rozszerzeniu źrenic i otwarciu oczu, widać tę chrzęstną tkankę, która chroni gałki podczas snu etc. Mieliśmy robiony antybiogram, na jego podstawie zastosowaliśmy krople z antybiotykiem gentamycyną (bez efektu), zmieniliśmy na Torbadex, również bez efektu. Pani weterynarz mówi, że niektóre koty po prostu tak mają, kwestia urody bądź niskiej odporności, co u Nikona niechybnie ma miejsce. Proponuje albo odstawienie kropel(co ma teraz przez najbliższe 3tyg miejsce, do następnej wizyty kontrolnej), albo leczenie stricte objawowe (czyli sterydy/co innego przeciwzapalnego). Niestety dzisiaj zauważyłem u kota lekkie zaczerwienienie i napuchnięcie spojówek, do tego kot sporadycznie kicha, choć bez żadnych ropnych wydzielin. Nie żebym nie ufał komuś kto skończył weterynarię, ale mimo wszystko chyba potrzebuję się poradzić mędrszych i/lub bardziej doświadczonych.
Zylexis był już fundowany (dwie dawki dzięki dobrej duszy ze schroniska) i jakoś nie zauważyłem specjalnej poprawy. Nadal kicha( choć rzadziej zdecydowanie), ale te oczka mnie niepokoją. Dzisiaj zapodałem mu z powrotem tobradex, wrócę do dawek 3xdziennie i popatrzę, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Pochodzi ze stadka, w którym już wystąpił jeden przypadek FIV, więc jest szansa na to, że i Rolling go ma. Mam nadzieję, że okaże się zdrowy - unika bójek - wieje najszybciej, jak się da. Ponieważ boję się, że test będzie pozytywny, chciałabym wiedzieć, czy jest jakaś alternatywa dla Rolcia - może jakiś dom, który ma FIV-ki chciałby go przygarnąć w zamian za zwrot kosztów utrzymania? - czyli za alimenty
Ja mam 3 koty i tylko jeden zamykany pokój - sypialnię, więc nie mam warunków, aby go przygarnąć, jeśli byłby chory. A to naprawdę cudowny kociak. I przepiękny
Pilnie szukamy domu ,najlepiej stałego dla pięknej kotki rasy Maine Coon z fiv+. Kotka pochodzi z legalnej hodowli,została sprzedana w kwietniu 2015.W grudniu hodowca dowiedział się,że kotka nie przebywa w dobrych warunkach i pojechał ją odkupić. Niestety w nowym "domu"kotka nabawiła się FIV. Nie może zostać w hodowli, jest izolowana od innych kotów,czego nie rozumie i dodatkowo przysparza jej to stresu. Kotka w grudniu skończyła rok,jest młodym kotem, ma szansę przy dobrym prowadzeniu jeszcze pożyć.Prosimy o pomoc zwłaszcza te osoby, które mają doświadczenie z kotami fiv +, może sami mają kota z fivem i chcą mu sprawić towarzystwo. Kotka jest bardzo przymilna, całuje, barankuje itp. Kotka mieszka we Wrocławiu. nr telefonu do hodowcy 600-133-107
Nie o to chodzi by człowiek miał kota ale o to by kot miał człowieka...
Steryd trzeba ZAWSZE mocno przemyśleć przy FIVku, przy wypadających powiekach bym się na niego nie zdecydowała. Często koty które mają lekki naturalny wytrzeszcz też mają wychodzące trzecie powieki albo też nie domykają oczu podczas snu, choć wątpię żeby Nikon był akurat takim przypadkiem, bo byłoby to widoczne wcześniej. Trzecie powieki wychodzą też przy infekcjach (o czym świadczyłyby opuchnięte spojówki i katar) lub przy zarobaczeniu. Na dzień dobry po prostu trzeba wyleczyć infkcję - krople (te czy inne albo dwie na raz - u nas u jednego kota bez FIV po 4 różnych kroplach pomógł dopiero robiony przez weta Jodopowidon), antybiotyk pewnie jakiś, odpornościowe (z Zylexisem przy infekcji bym nie kombinowąła też, trzeba pamietać, ze Zylexis tak jak szczepionki ma 2 tygodniowe okienko poszczepinne, kot może się jeszcze bardziej rozłożyć; prędzej Lydium w tym wypadku albo mała pojedyncza dawka interferonu ludzkiego). Jak po wyleczeniu oczu i kataru nie przejdzie, zabrałabym się za odrobaczanie.
Szukam lekarza w Warszawie doświadczonego w prowadzeniu kota z FIVem. Po zrobieniu porządku w paszczy naszym problemem są nerki i przewlekłe problemy z górnym drogami oddechowymi.