Miałam 11 dni i umarłam...

Maluch dotarł do mnie wczoraj. Leżał cały dzień w trawie ale kotka nie wróciła po dzieciaka.
Maluch jest chyba w dobrej formnie tzn jest ruchliwy, na razie dostaje jeść ale na siłe trzeba mu wciskać. Od wczorajszego wieczora mała zjadła 6 ml mleka. Fizjologią zajmuje sie moja sunia, więc chociaż to odpada.
Obawiam się jednak, ze nie dam rady wykarmic malca, nie mam zupełnie doswiadczenia z takim i szkrabami. Dlatego pilnie szuamy mamki dla małej.
koteczka jest w Kielcach



Tak sobie ziewamy
ale bez mamki sobie nie poradzimy.

kontakt 668 859 676
Maluch jest chyba w dobrej formnie tzn jest ruchliwy, na razie dostaje jeść ale na siłe trzeba mu wciskać. Od wczorajszego wieczora mała zjadła 6 ml mleka. Fizjologią zajmuje sie moja sunia, więc chociaż to odpada.
Obawiam się jednak, ze nie dam rady wykarmic malca, nie mam zupełnie doswiadczenia z takim i szkrabami. Dlatego pilnie szuamy mamki dla małej.
koteczka jest w Kielcach



Tak sobie ziewamy


kontakt 668 859 676