Nadżerki w kocim pyszczku - jak ulżyć w cierpieniu?

Dymek bardzo cierpi, ma wirusowe zapalenie gardła (efekt pobytu azylowych tymczasow w domu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97497), ma nadzerki na jezyku i pęcherzyki na łuku podniebienia. Dostał Baytril, tolfedyne, kroplowke z PWE i witaminy. Na same nadżerrki nic nie dostał
Wetka nic nie wymysliła.
Czy można mu jakoś pomóc? Może Aftin?
Prosze o rady - nigdy nie miałam do czynienia z tego typu dolegliwoscią.

Czy można mu jakoś pomóc? Może Aftin?
Prosze o rady - nigdy nie miałam do czynienia z tego typu dolegliwoscią.