Major - wiadomości z ostatniej chwili

oddam małego Majora.
To wyjątkowy kociak i nie może źle trafić. Jego pomysłowość w psotach zasługuje na specjalne traktowanie. Jest wyjątkowy. To nawet nie o to chodzi, że jest taki śliczny, bo i umaszczenie wyjątkowe - popielatokremowe z czarnymi pręgami i białym wykończeniem, przesliczne wielkie bure oczy, ogromne uszy i dłagaśny ogonek. I nawet nie to, ze patrzy tymi swoimi wielkimi buryni oczkami jakby chciał odczynic wszystkie smutki. Po prostu jest wyjątkowy.
Jest tak czyściutki, że jak kuweta jest nie za czyste, to zakopuje swój "urobek" juz na sucho, po wyjściu z kuwety. To sama przyjemność patrzeć jak je, wkłada w to całe swoje serduszko i wszystkie myśli i uczucia. Kwintesencja kociego apetytu.
A jak sie rozbawi, to szaleje bez umiaru, wszystko może byc przedmiotem zabawy: psi pysk, uszy i ogo, zwisające rośliny doniczkowe, rękawy polara, zwisające z krzesła, przybrana siostrzyczka, myszki i piłeczki, długopisy i łyżeczki do kawy.
Po prostu we wszystko wkłada całe swoje ja, w jedzenie, w zabawę, w mruczenie. Mruczy tak pieknie i głośno. I cały kot mruczy od czarnego noska do białego zakończenia burego ogonka.
Ten kto go dostanie wygra wielki los na loterii, dostanie przeurocze stworzenie, kochające i kochane.
I z dostawą do domu.
http://miau.pl/upload/Major1
http://miau.pl/upload/Major_i_Rambo
To wyjątkowy kociak i nie może źle trafić. Jego pomysłowość w psotach zasługuje na specjalne traktowanie. Jest wyjątkowy. To nawet nie o to chodzi, że jest taki śliczny, bo i umaszczenie wyjątkowe - popielatokremowe z czarnymi pręgami i białym wykończeniem, przesliczne wielkie bure oczy, ogromne uszy i dłagaśny ogonek. I nawet nie to, ze patrzy tymi swoimi wielkimi buryni oczkami jakby chciał odczynic wszystkie smutki. Po prostu jest wyjątkowy.
Jest tak czyściutki, że jak kuweta jest nie za czyste, to zakopuje swój "urobek" juz na sucho, po wyjściu z kuwety. To sama przyjemność patrzeć jak je, wkłada w to całe swoje serduszko i wszystkie myśli i uczucia. Kwintesencja kociego apetytu.
A jak sie rozbawi, to szaleje bez umiaru, wszystko może byc przedmiotem zabawy: psi pysk, uszy i ogo, zwisające rośliny doniczkowe, rękawy polara, zwisające z krzesła, przybrana siostrzyczka, myszki i piłeczki, długopisy i łyżeczki do kawy.
Po prostu we wszystko wkłada całe swoje ja, w jedzenie, w zabawę, w mruczenie. Mruczy tak pieknie i głośno. I cały kot mruczy od czarnego noska do białego zakończenia burego ogonka.
Ten kto go dostanie wygra wielki los na loterii, dostanie przeurocze stworzenie, kochające i kochane.
I z dostawą do domu.
http://miau.pl/upload/Major1
http://miau.pl/upload/Major_i_Rambo