Strona 1 z 3

[Bydgoszcz]WyziębionyKociakNaUlicy-PotrzebnyDT!Str.3

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 19:54
przez reddie
Rozmawiałam właśnie na gg z panią, która napisała do mnie z prośbą o pomoc:

Przy przychodni na Powstanców Wielkopolskich wiadomo pełno kotów lata i widze ludzie je karmią, Jednak jest takie małe maleństwo nawet nie młodziaszek które jest chude, jedno oko jakby wpadnięte do srodka więc na pewno potrzebuje weterynarza, zapłakane i choć sie boi widać ze chce pomocy. żal mi go bo jak inne daja sobie radę tak on nie.
[...]
Nie wiem nawet czy on tam jeszcze zyje bo marnie wygladal w ostatni piatek. Jestem w stanie kupic pokarm, zwirek czy inne wam potrzebne rzeczy ale nie moge miec szóstego kota. nie mam warunkow.


Czy ktoś mógłby dać mu tymczas? PROSZĘ.

Spytałam jak wygląda maluszek:

taki typowo bajkowy kociak. czarny z bialymi lapkami i chyba krawacikiem


Z dalszej rozmowy wynika, że kocio cierpi, oczko jest w bardzo złym stanie.

Jeśli uda się mu pomóc, pomożemy w szukaniu mu domku. Pani deklaruje pomoc zaopatrzeniową. Może uda się go uratować? Wkrótce ta pani będzie tam na miejscu i mogłaby go zabrać, gdyby było gdzie go umieścić.

Biedny maluch :(

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 20:06
przez Bazyliszkowa
Zamieściłam info o kotku na wątku kotów niewidzących i niedowidzących (banerek w moim podpisie - zapraszam) - może tam ktoś go wypatrzy. :ok:

PostNapisane: Wto lip 28, 2009 20:14
przez reddie
Bazyliszkowa, dziękuję, kochana :1luvu:

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 3:53
przez Prążek
:!:

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 8:04
przez Bazyliszkowa
Do góry, po pomoc!

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 10:44
przez alessandra
maluch jest w ogłoszeniach w klubie ślepaczków, moge wstawić na nk do galerii kotków wyjatkowych z apelem o dt , jakiś grosz, myśle klub dozruci dla kotka, jedynie dt brak, oczy to sprawa bardzo pilna, szukajmy

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 11:08
przez reddie
Dziękuję, że podrzucacie wątek.

Błagam o dt, to mały kociaczek, nie daje sobie rady tam, gdzie jest...

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 11:10
przez alessandra
podwórko o nie miejsce dla ślepaczka, ale głownie chodzi o czas i chore oczko, szybka reakcja u weta moze uratowac oczko, zalezy, co tam jest, szybka reakcja u weta moze uratowac zycie kociakowi

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 11:23
przez alessandra
wstawiłam małego na nk ze zdjeciem zastepczym, bo liczy sie czas

http://nasza-klasa.pl/profile/18757875/ ... lbum/2/157

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 13:17
przez reddie
Podrzucam.

Alessandra, dziękuję za pomoc.

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 17:47
przez Bazyliszkowa
Podrzucę.
Tymczas bardzo pilnie potrzebny!

PostNapisane: Śro lip 29, 2009 19:29
przez reddie
Jeny, dostałyśmy mailem zgłoszenie o kotce, która właśnie niedawno okociła się w piwnicy (niestety pani nie napisała skąd jest). Sąsiad chce zwierzaki stamtąd wygnać, bo postanowił na stałe zabić okienko piwniczne. Pani pisała z prośbą o znalezienie tymczasu dla maluchów (alternatywna opcja to pani zawiezie kocią rodzinę do schroniska, pytała nas w mailu o radę, czy schronisko przyjmie kotkę z kociakami). Ja juz normalnie nie wiem, co robić... :(

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 10:17
przez paulana83
tak wiec kotek z Bydgoszczy trafi do mnie na dom tymczasowy bo przejazd do Warszawy do d.t. to za daleko z kosztami. nadal jednak bede szukac dla niego domku. narazie jednak dzis pojedziemy go poszukac bo nie wiadomo czy jeszcze istnieje. :roll:

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 10:23
przez Bazyliszkowa
Paulana - super :) Oby tylko maluch się znalazł...

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 10:56
przez reddie
Witaj na forum, paulana :)
Wspaniale, że dasz małemu DT, jesteś kochana. Obiecuję, że pomożemy szukać mu domku stałego. Jeśli nadal potrzebny inny DT, to oczywiście nie będziemy ustawać w poszukiwaniach.

Czy jest Ci jeszcze coś potrzebne? Śmiało mów, jeśli będziemy w stanie pomóc, pomożemy.

Trzymam mocne kciuki, żeby maluszek jeszcze tam był i żeby wyzdrowiał.