Strona 1 z 2

Moja "Kocia Kampania" - potrzebuję wsparcia Kociar

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 12:09
przez Adare Skylight
Mam dość nietypową prośbę. Czytam sobie i czytam o waszych koteczkach i aż mnie skręca... Marzę o jeszcze jednym kocie (przynajmniej). Ale mam kłopot. Postaram się opisać go jak najkrócej: otóż mam 3 koty, ale tak nie do końca. W domu mieszka ze mną tylko najstarsza Kicia, młodsze rodzeństwo mieszka sobie w mojej pracy. Z ciężkim sercem podjęłam decyzję o pozostawieniu ich tu, czyli w Domu Opieki Społecznej, znajdującym się na pięknej mazurskiej wsi, gdzie mogą swobodnie ganiać po drzewach, łapać myszy, a w wolnych chwilach wygrzewać kolana staruszkom... Są tu szczęśliwe, wszyscy o nie dbają i je lubią.
Dwa miesiące temu przeprowadziłam się na wieś i gdyby wszystko zależało tylko ode mnie, miałabym już kilka kotów. Ale... nie mieszkam sama. Mieszkam z rodzicami, którzy wprawdzie kochają zwierzaki, ale nie chcą się zgodzić na jeszcze jednego miauczka. Twierdzą, że mamy ZOO w domu. Hmmm.... to nie prawda! Mam zaledwie jednego kota, psa, 3 papugi i 2 konie... sami powiedzcie, to nawet nie jest namiastka ZOO.
Pomyślałam sobie, że może gdyby ktoś posiadający więcej kotów wstawił się za mną i pomógłby mi przekonać mamę, byłoby super. Myślałam nawet o zbieraniu podpisów pod petycją do mojej mamy, to mogłoby ją poruszyć...
I zaznaczam, że w grę wchodzi przygarnięcie jakiejś sierotki potrzebującej pomocy (wszystkie moje koty i pies to są znajdy).
Czy pomożecie mi przekonać mamę? Może ktoś z was ma sprawdzone sposoby negocjacji, dobre argumenty lub po prostu jakiś ciekawy pomysł na moją „kocią kampanię”? Czuję się mocno niedokocona... :cry:

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 12:13
przez eve69
wiesz co , ja mam 8 kotow, w tej chwili 3 psy i dwa kroliki na 60m, moze to przekona Twoja mame. DO tego jestesmy normalni. MOre or less

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 12:56
przez Jagna
Ja mam tylko (niestety...) dwa koty i psa na 38 m, ale ostatnio przewijają się gołebie (podobnie jak rezydenci - znalezione). Właściwie zawsze w domu było kilka zwierzaków różnych gatunków. I również uważam się i wszystkich zwierzolubów za osoby CAŁKOWICIE NORMALNE :)

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 14:05
przez Kasia D.
Ja, na 43 metrach mam aktualnie 16 kotów. O ile nie pomyliłam sie w liczeniu. :roll:

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 14:09
przez AnkaR
8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O

ile????????????????????

to ja rozpustna jestem.... Dwa koty na prawie 70 albo i więcej metrach...............

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 14:29
przez ara
Ja mam trzy (niestety nie wiem na ilu metrach bo tutaj sie liczy na pokoje) w 3 pokojowym domu. Tez jestem normalna. :D

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 14:42
przez Anja
Ja mam tylko 3 koty i TZ-ta :lol: na 48 m2, ale za to nie mam ani jednego konia 8) :wink: .

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 15:45
przez Iwona
cztery koty i wielki pies na 54 m kw

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 16:16
przez Axel
A ja mam tylko jednego kota, świnkę morską i rybki na 60 m
Na razie nie masz szans na drugiego kota :roll:

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 16:18
przez eve69
Iwona, jakie masz psisko?

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 16:21
przez Agi
Dwa koty na 50 metrach :wink:

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 17:42
przez Lili
To ja dopiero wygodna jestem. Bo ja mam 1 kota, rybki (akwarium 45 l) i papugi w średniej wielkości klatce na hm.. teoretycznie na ok. 100 metrach, ale jest tego wiecej bo mam "skosy" (poddasze) a pokój brata (pokuj jest duzy) ma sufit na wys. 2,10 i liczy sie jako polowe metrow kw. :))
Ale spoko... kiedys "pojde na swoje" i wtedy, to ja nie wiem jak sie pomieszcze z tymi zwierzakami ktore chce miec...
:))

ADARE- przekonaj rodzicow, ze kot na wsi, to jest jak w miescie, gdzie trzeba przy nim "caly czas robic" bo wkoncu na wsi (o ile mi wiadomo i z tego co widze) koty maja samopas. Owszem karmi sie je - czesto chodza przy domu, ale glownie chodza sobie po okolicy i poluja.
Tylko pamietaj, ze jesli juz uda ci sie miec kotka - koniecznie go (lub ją) wykastruj!!

POZDRAWIAM
MAnta

PostNapisane: Śro paź 22, 2003 7:11
przez Adare Skylight
Lili, na pewno kotka wykastruję, mam dość widoku przymierających glodem kocich sierot... :(
Dzięki za odzew tak wielu osób, jeśli pozwolicie skopiuję ten wątek i prześlę mamusi mailem. Może jak poczyta to spojrzy na sprawę inaczej...
Wiecie co? Już tyle razy robiłam akcję pod tytułem: "szukanie domu dla kociąt" ze straciłam rachubę ile takich kotków przeszlo przez moje ręce (i dom przy okazji). Moze dzięki waszym wpisom nastanie dla mnie czas udomawiania kotów, a nie tylko przetrzymywania. Serdeczne dzięki!

P.S. Dobrze że jest miejsce, gdzie można się wyżalić :lol:

Pozdrawiam serdecznie!

PostNapisane: Śro paź 22, 2003 7:27
przez timi
rakordu nie pobiję ale wyliczam stan posiadania na dziś: sześć kotów, dwa psy, papuga, rybki (450 l.) na teoretycznie 93 m (w tym dużo skosów).

Powiedz mamusi że ZOO możemy w każdej chwili jej skompletować a drugi kot to poniżej przeciętnej!

Powodzenia w negocjacjach

PostNapisane: Śro paź 22, 2003 7:38
przez bea
to ja tez wymienie swoj inwentarz- 6 kotow- szalencow, 1 pies , 4 chomiki i dwa akwaria z rybkami, po 100 l kazde na powierzchni 130m (szkoda, ze dzieci sie nie wlicza, wtedy na pewno pobilabym rekord ;) )
pozdrawiam Twoja mame :)
bea