Strona 1 z 2

kotek po kastracji

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 12:54
przez Agnes1702
Witam!
Mam ogromną prośbę o poradę w sprawie 5-cio miesięcznego kocurka po kastracji. 16.07 wykastrowaliśmy naszego kocurka i niestety po 3-ch dniach po zabiegu zaczeły sie problemy. Kotek załatwia sie raz do kuwety raz w innych miejscach w mieszkaniu. Zwróciliśmy sie z poradą do lekarza ale ten uważa że to problem żołądkowy..nie zmienialiśmy pupilowi karmy, nie mamy kwiatów którym mógłby się poczęstować, kotek nie miał również kontaktu z innymi zwierzętami.
Wiem że taki zabieg to ogromny stres dla zwierzatka i chciałabym mu pomóc ale obawiam się że jeśli dostawimy mu jeszcze jedną kuwetę w innym miejscu to zrezygnuje ze starej a nie mamy dużego mieszkania. Dodam też że mieszkamy na Islandii i niestety opieka weterynaryjna nie dorównuje tu naszej niestety..Może ktoś miał również taki problem i może mi coś poradzić. Z góry dziekuje. Aga

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 17:12
przez chinka
Hooop!

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 17:17
przez Prążek
:!:

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 17:55
przez dalia
Ja mialam taki problem, okazalo się że kocurek ma zapalenie moszny - nie zdarza się często po kastracji ale się zdarza.
może to też byc zapalenie pecherza
trzebaby bylo poprosic weta aby sprawdził czy to nie ktoraś z tych przypadlości

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 18:08
przez kya
Mysle ,ze wet powinien zajrzec mu pod ogonek czy wszystko tam w porzadku .

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 19:41
przez Prążek
:!:

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 21:43
przez Majka_Cz
I jak kotek? Był u weta? Nic złego się nie dzieje?

PostNapisane: Czw lip 23, 2009 1:16
przez Prążek
załatwia się poza, alekarz podejrzewa żołądek

tzn. że tylko kupę robi poza kuwetą?

Kacper

PostNapisane: Pt lip 24, 2009 10:45
przez Agnes1702
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi!
Po wizycie u 3-go weterynarza kotek dostał antybiotyk na zapalenie pęcherza i już jest lepiej!!!!!!!!!
Szczerze mówiąc byłam mocno zmartwiona tym bardziej że jest to nasz pierwszy kotek i nie mamy doświadczenia..W Polsce mieliśmy psy..za którymi strasznie tęsknimy..mam nadzieje że po powrocie do kraju Kacper zaprzyjaźni się z moimi psiakami..on jest taki kochany, słodki że ja psiara pokochałam tego koteczka nad życie!
Jeszcze raz dziękuję i POZDRAWIAM. Aga

Re: kotek po kastracji

PostNapisane: Pon lis 15, 2010 18:50
przez sunsetka
Podłącze się do tematu żeby nie zaśmieciać forum:)
Kotek był wykastrowany w sobotę,jestem może przewrażliwona kocia mamuśka ale troszkę niepokoi mnie ta ranka po jajeczkach,jest trochę spuchnięta(ale to podobno normalne)jest też na niej taka jakby twarda skorupka i sączy się trochę surowicy,pewnie ona jak zasycha robi tą twardą skorupkę,kontrolę u weta mam w środę ale nie wiem może muszę wsześniej się zgłosić jak myslicie?
Poza tym kotek zachowuje sie normalnie tz.biega,bawi sie i szaleje(może za bardzo i to dlatego?)
wkleję fotki i może zobaczycie swoim wprawnym okiem jakieś nieprawidłowości bądź prawidłowości:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

ach jeszcze dodam że kocurek młody 6,5-7 miesięcy ale dość spory bo waży 4,600 jajka miał już wyrośnięte ale nie znaczył

Re: kotek po kastracji

PostNapisane: Pon lis 15, 2010 21:25
przez felin
No, sączyć to się raczej nie powinno. A nie brzdęknąl w coś wydmuszkami przy tych szaleństwach? (Kot mojej mamy palnąl zadkiem o kafelki parę godzin po kastracji i skończylo się wylewem i stanem zapalnym; wydmuszki tak mu spuchly, że byly większe niż jajeczka przed kastracją.) A może często się wylizuje, a ząbki wszak niemyte. Najlepiej zadzwoń jutro do weta i opisz co widzisz; może trzeba będzie na wszelki wypadek podać antybiotyk.
Wlosów z glowy na razie rwać nie musisz :)

Re: kotek po kastracji

PostNapisane: Wto lis 16, 2010 23:39
przez sunsetka
Dziękuje felin :) chyba faktycznie za dużo szalał tuz po kastraji,wycieku jednak nie było tylko obślinione miał po myciu:)
Jutro idziemy na wizytę u wet więc mam nadzieję że będzie dobrze:)
Oprócz tych moich podogonkowych obserwacji zachowuje się normalnie jak gdyby nigdy nic:)
Aż mi głupio kiedy czytam to forum i widzę z jakich ciężkich ran i choróbsk wychodzą kociaki,a ja tu panikuje z powodu małego nacieńcia.

Re: kotek po kastracji

PostNapisane: Śro lis 17, 2010 0:33
przez felin
Nic się nie przejmuj. Lepiej tak, niż przeoczyć coś poważnego.
Mi się kiedyś zdarzylo wylądować z kotem u weterynarza, bo zachowywal się 'inaczej niż zwykle' :D I wcale nie byli zdziwieni.

Re: kotek po kastracji

PostNapisane: Śro lis 17, 2010 23:41
przez sunsetka
Kotek juz po kontroli i wszystko dobrze :) troszkę może za bardzo mył się z jednej strony ale zapalenia nie ma :)

teraz muszę troszkę o żywieniu kastrata poczytać :)

dziekuje felin za Twoje odpowiedzi i pozdrowionka dla kociaków :)

Re: kotek po kastracji

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 0:36
przez felin
Na razie to to jeszcze dziecko, więc nie ma co przesadzać z dietą. On ciągle rośnie i będzie rosnąć jeszcze z rok. Najszybciej przez pierwsze 6 miesięcy, potem wolniej ale też wyraźnie. Finalnych ksztaltów kot nabiera okolo drugiego roku życia :D Do tego napewno ciągle się bawi i biega, więc obaw o nadwagę nie musisz mieć.
Ale poczytać można zawsze, rzecz jasna. Podrap go za uchem ode mnie :D