Strona 1 z 1

Tinka, po prostu Tinka

PostNapisane: Nie lip 19, 2009 14:30
przez Tinka2009
Tak sobie myślę i myślę i wymyśliłam, że skoro większość ma temat o swoich kotach to i ja nie będę zacofana i założę.
Tinka
Obrazek
(jak zwykle padnięta)
To taki mały kotek (ok.2-3 miesięcy)
Resztę napiszę kiedy indziej bo jadę do siostry!
_______________________________
http://forum.miau.pl/faq.php
b) Pamiętaj o Użytkownikach, którzy korzystają z łączy wolniejszych niż Twoje. Staraj się nie umieszczać bezpośrednio na forum zdjeć ani innej grafiki, która moze obciążać pobieranie forum. Zamiast zdjęć umieść linki do nich. Jeżeli już musisz umieścić zdjęcie na forum, to nie powinno ono być większe niż ok. 350 na 200 pixeli, i przekraczać wagi 20 kilobajtów. Dbaj o to, aby nie było zbyt wiele takich zdjęć na jednej stronie wątku.


Kaska

PostNapisane: Nie lip 19, 2009 14:40
przez Anna61
Surrealistyczne dzieło natury. :D

PostNapisane: Nie lip 19, 2009 15:19
przez Abudabi
Fajnie, że tacy młodzi ludzie rejestrują się na miau.
Masz śliczną szylkretkę Aniu, mam nadzieję, że na forum dowiesz się wielu ważnych rzeczy na temat pielęgnacji kotka :wink:

p.s.
myślałby kto, że Gruba też była kiedyś taka maluśka :oops:

PostNapisane: Pon lip 20, 2009 10:01
przez Tinka2009
Sorry za zdjęcie ( zapomniałam zmniejszyć). Tinka się ostatnio okropnie wścieka. Lata ciągle za muchami i je zjada(!). Tak na serio. Niby mięso ale nie wiem czy mi by to smakowało. Najczęściej robi to przy śniadaniu przy wszystkich. Jak jest głodna to też pokazuje to i rozrabia. Zamówiłam drapak na allegro.
http://allegro.pl/item690899806_drapak_ ... ucent.html
Oczywiście w łapki :).
Zauważyłam, że kota jak się naje i napije ( mleko, wody nie lubi) to jakby chciała zakopać resztki, albo pustą miskę (jak zje wszystko). I jak tak grzebie w podłodze to wszystko z miski ląduje na podłodze.
Tinka miała kiedyś taką niską kuwetę (podłoga klatki po króliku). Oczywiście wszystko było na podłodze. Na złość kupiłam jej taką wysoką michę ok. 15 cm wysokości. Ale muszę chyba jeszcze zainwestować w maskę gazową, bo kupa jest nie do zniesienia.
To chyba wszystko! Tinka przesyła pozdrowienia!

PostNapisane: Pon lip 27, 2009 14:57
przez Tinka2009
Hejka!
Co tam porabiacie?
Tinka

PostNapisane: Pon lip 27, 2009 16:11
przez Koszmaria
mleko może być przyczyną biegunki.wodę kot powinien mieć cały czas dostępną,jeśli rzeczywiście na nią kręci nosem,to można spróbować rozdrobnić z wodą płyn Viyo-jest także dostępny dla kociątek(:

a koty zakopują pożywienie także w naturze;zostawiają sobie na później :wink:

PostNapisane: Pon lip 27, 2009 17:53
przez Abudabi
Jeśli chcesz podawać jej mleczko, to tylko takie specjalnie dla kotów:

Obrazek

Kosztuje około 1,5zł za kartonik. Dla kotka b. zdrowe, i bardzo smaczne :wink:

PostNapisane: Pon lip 27, 2009 18:54
przez Koszmaria
Abudabi pisze:Kosztuje około 1,5zł za kartonik.


u mnie 4,5zł...

PostNapisane: Czw lip 30, 2009 8:27
przez Tinka2009
Widziałam też mleko dla kotów z Whiskasa. Innego u nas nie było. Okazało się, że Tinka ma świerzb uszu. Wet dał mi Oridermyl - maść do uszu. Ojejku jak się kota drze jak jej te uszy smaruję! Wytrzymać nie można! A na pchły dał mi taki preparat w tubce(małej, pełnej do połowy) przezroczysty. Taki jak woda ale chyba trochę żrący bo Tinka darła się jak byśmy ją ze skóry obdzierali! Smarowało się tym na karku i trzeba było dojść aż do skóry ale się nam nie udało i włoski się zamoczyły. Teraz są takie szorstkie. Ale podziałało bo co chwila znajduję na podłodze zdechłą pchłę :P. I czasem muszkę owocówkę (Tinka je łapie).
No to chyba koniec.