Miau.PL

To już 3 część wątku o kotach pani Hanki z Jurczyc koło Kątów Wrocławskich.
Jest kontynuacją wątków
viewtopic.php?t=28007&start=1500
viewtopic.php?t=13666&highlight=

TROCHĘ WSPOMNIEŃ

Pani Hanka (kiedyś aktorka) ze swą mamą Aurelią przeniosły się z podwarszawskiego Michalina wraz z grupą zebranych kocich nieszczęść.
Kupiły niewielkie zabudowania gospodarcze z terenem na końcu wsi Jurczyce- i właściwie na końcu świata, bo tu kończy się droga. Miał tu być raj dla porzuconych przez innych kotków.
Niestety nagła choroba i śmierć pani Aurelii pokrzyżowała plany wykończenia domku.
Pomimo bardzo trudnych warunków finansowych pani Hanka nadal prowadzi swoje przytulisko. Nie ma pomocy od gminy, nie może też liczyć na pomoc mieszkańców, gdzie większość uważa, że kot najedzony nie przynosi korzyści w gospodarstwie.
Pojawiają się więc tu różne kocie biedy. I te chore i stare, nikomu niepotrzebne, i te podrzucane , a wszystkie znajdują tu miłość i opiekę .
Ile kocich istnień było tu uratowanych? Pani Hanka odpowiada - nie liczyłam.

Komu pięknego kotka, komu wirtualnie kociaczka ??

Podaję nr konta w mbanku, na który można już od teraz wpłacać dobrowolne kwoty na kicie p. Hanki.
Bardzo Was proszę o podawanie na przelewie nicku i imienia adoptowanego kiciusia. Ułatwi to rozeznanie.

Nr konta:
mbank
82 1140 2004 0000 3202 3849 3950
Anna Szaszorowska

MOŻNA WPŁACAĆ 1 % NA KOTY PANI HANI

DANE ORGANIZACJI DO WPISANIA W FORMULARZU PIT:
Nazwa OPP: MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT - VIVA!
Numer KRS: 0000135274
Cel szczegółowy : NIECHCIANE KOTY

wazne zeby wpisac haslo NIECHCIANE KOTY wtedy trafi do Pani Hanki

taki piekny banerek przygotowała dla kotów pani Hanki mistrzyni banerków
prosimy o wklejenie

amyszka pisze:Na prośbę Pako - trochę przerobione banerki prowadzą do tego wątku

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/hpbhq][IMG]http://i.imgur.com/m8337.gif[/IMG][/url]

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/hpbhq][IMG]http://i.imgur.com/DiRlG.png[/IMG][/url]

Aktualna lista osób stale wspierających jurczyckie kotki:
Weatherwax
Vivien
Mukki
AniaWrocław
Asu
Bozena54
Klusek
Pako
Thorkatt





Kiedyś było nas więcej

Zutor - opiekuje się piękną Ewusią
Weatherwax - opiekuje się wcześniej trzyłapkiem Kleksiem [*], a teraz ogólnie kotkami
Thorkatt - opiekuje się wcześniej rozrabiakiem Dyziem[*], a teraz ogolnie kotkami
Bożena54 - opiekuje się czarnym łobuziakiem Kacperkiem[*]
Vivien - opiekuje się sympatycznym, ciekawskim Pstrykiem
Aleba - opiekunka kochanej Rosi[*] i subtelnej Koroneczki do lipca 2010
Pako - opiekuje się wszędobylską Tolą i Luleńką (dawniej zwaną Srulcią)
AniaWrocław - opiekuje się kocurkiem o wdzięcznym imieniu Wiki
Dominika i Pako - opiekunki rudego długowłosego potargańca Rudolfa (nie lubi się czesać)
Mukki i p. Elżbieta z Wrocławia regularnie wpłacają środki - ogólnie na kotki p. Hanki

No i daj tu gapie komputerowej - czyli mnie- zadanie.
Skasowała mi się wiadomość od Ani(wybacz Aniu) dotycząca ostatniego rozliczenia.
Wpisuję więc z pamięci:
Wielkie dzięki dla rodziców adopcyjnych za wpłaty.
Z uzyskanych pieniędzy poszła wpłata za mięso ( w tym miesiącu wyższa, bo jest mięsny dług) oraz 100 zł na konto wetów ( oczywiscie na poczet długów).
W kasie nie jest całkiem pusto, ale potrzeby i długi ogromne.

Wirtualnych rodziców szukamy!!!

A może ktoś przygotuje bazarek?

Na razie nie mam czasu, by uzupełnić wątek, ale jeśli ktoś chce np. powspominać, albo ma jakiś pomysł jak pomóc kotom pani, to zapraszamy.

Pojawił się w piątek - 17-go na forum GW wrocławskim temat związany z Hanką, poczatkowo myślałam, że to pani A.S. , ale nie. Niezależnie od tego jako aazz67 coś tam odpisałam.
Kurcze - jak łatwo i miło jest oceniać innych

Mamucik, a możesz link wrzucić?

To chyba ten wątek.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,72,97919 ... _.html?v=2

Może to wnuczka pani A.S.?

A teraz będzie WIELKA PROŚBA

Dziewczyny! Jeśli możecie podesłać chociaż parę zł! Dzisiaj byłyśmy z p. Hanką w lecznicy - Rosia jest bardzo chora. Nie dość, że bidulkę tak los dotknął, ledwie kocięctwo przeżyła, praktycznie straciła wzrok - to teraz przyplątała się krwawa biegunka. Kocinka jest strasznie wycieńczona. Dzisiaj zrobiono jej wszystkie badania - i w sumie nie wiadomo, co jest. Czekamy jeszcze na wymaz. Dostała kroplówkę, bo była bardzo odwodniona, witaminki, sole mineralne, antybiotyk - na razie "na czuja", ale oby zadziałał. Niestety - w lecznicy, nawet po wielkim rabacie zostało 280 zł. Rosia jeszcze przez parę dni będzie musiała jeździć na kroplówki i zastrzyki. Poza tym trzy inne koty też mają biegunkę - próbki poszły do analizy, co niestety też nadszarpnie budżet, a zbliża się czas płacenia rachunków za prąd, wodę i takie tam. No i w kasie p. Hanki widać dno. Pomóżcie...

niedobrze, bardzo kurka niedobrze

coś wyskobię, obiecuję, ale piątek-poniedziałek - zaleznie kiedy mi ukochana praca wypłatę przeleje

Niedobrze, a tu jeszcze wakacyjne wydatki.

Mukki, a do którego weta jeździcie z Rosią?
Jeśli byłybyście jutro na Legnickiej, daj mi znać, podejdę.

A tu takie bazarki na koty Hanki - zapraszam do kupowania i podbijania

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97018&highlight=

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97021&highlight=

Byłyśmy w Provecie - na ul. Trwałej, bo tam można było szybko zrobić wszystkie badania. Dzisiaj wizyta po południu - po 15, ale nie wiem jeszcze, czy ja jadę po p. Hankę, czy będzie jechała z tym swoim panem od taksówki - jeszcze ma dać znać.

Oby było lepiej.

przelew zrobiony, złożyliśmy się w 3 osoby
powodzenia chorym biedakom !

Super!!!