Koty p.Hanki - 1%

zapraszam do przeczytania artykułu o Kocim Życiu w Kocich Sprawach, a piszę tutaj o tym,
bo dokleiłam do niego zdjęcie jednego z kotów p. Hanki, a taką miał smieszną minę,
jeśli ktoś potrafi go zidentyfikować ???
jest też tam mój tekst o azylu p. Hanki

mam nadzieję, że będzie reklamą i przyciągnie dobre dusze

strasznie się cieszę, że wydrukowali !

Jeszcze nie czytałam, ale też się cieszę.
Dzięki wszystkim darczyńcom.

I kciuki dla bardzo powaznie chorej Rosi.

Rosia jest bardzo chora, wet proponuje uśpienie...

poza tym p.Hanka bardzo dziękuje za dary, w tym miesiącu Kocie Życie zbierało właśnie na nią, datki ledwo weszły do auta !!!!
szczegóły i fotki na forum Kociego Życia

Rosia nie żyje

Niestety znowu smutek.
Śpij spokojnie Rosiu [*], rozgladaj sie za TM mostem za moją Pumą.
:cry:

bidulka, swoje w życiu przeszła

Właśnie dostałam wiadomość od Thorkatt.
Rosia była moją podopieczną

Śpij spokojnie, kocinko \*/

Czy jest gdzieś aktualna lista kotków czekających na wirtualnych opiekunów?

a ja mam pytanie, widziałyśmy kocury z jajeczkami u p.Hanki, czy one czekają na kastrację??
zapomniałam dopytać,
Mukki,może wiesz? czy to kwestia finansów, czy co..?
to raz, a dwa pani Hanka miała mi dac posłanko do naprawy, właściwie przeze mnie dla Thorkatt, czy ktoś teraz sie wybiera i mógłby je zabrać ?

Aleba pisze:Właśnie dostałam wiadomość od Thorkatt.
Rosia była moją podopieczną
Śpij spokojnie, kocinko \*/

Czy jest gdzieś aktualna lista kotków czekających na wirtualnych opiekunów?

Niestety aktualna lista kotkow do adopcji jest w starym wątku.Miałam sie tym zająć w sierpniu, a w sierpniu powaliła mnie choroba i śmierć mojej Pumy. Dzisiaj mija miesiac, odkad odeszła :cry:

.
A teraz znowu rok szkolny (a najgorszy w roku szkolnym jest wlaśnie wrzesień i czerwiec). Postaram się odnaleźć zdjęcia kotków do wirtualnej adopcji i wkleję.

I niestety kolejny smutek .
Mikuś [*] z gromadki Pako. To dzięki Niemu zaczęłam częściej rozmawiać z Pako o kotach, aż te rozmowy zaowocowały pomaganiem kotom pani Hanki.
Miki, wspaniały chłopak, który przyjmował pod swój dach kolejne kocie nieszczęścia - ostatnią maleńką Mukki, znaleziona przy drodze, po wizycie u pani Hanki.
Kocurku, zostawiasz tu dużo smutku.
Za szybko, za dużo kotków odeszło w ostatnim czasie.
:cry:

Thorkatt, pieniążki będę wpłacać tak jak do tej pory.
A jak Ci się kiedyś uda listę aktualną wkleić, to wybiorę sobie jakieś futerko.

Dzieki Aleba.

Przestły mi przychodzić powiadomienia o odpowiedzi :/

Eddzia - p. Hanka ma opory przed kastracją, ponieważ kiedyś ktoś jej powiedział, że dla kastrowanego kocura kamienie nerkowe to 100% pewności. No i jakoś ciężko to wyperswadować, jest pewna szansa, żeby pogadać z dr Molendą, on jeden ma szansę ją przekonać.
Posłanko + materiał na poduchy mam, tylko jeszcze muszę wyrwać chwilę żeby odwieźć

Cały czas pamiętam, że mam makulaturę do odebrania i cały czas ciężko mi się zebrać. Aż się zaczęłam cieszyć z nadchodzącej zimy, bo wtedy mam luźniej :/
Prawdopodobnie będę jechała do p. Hanki w poniedziałek albo we wtorek po południu, jak by ktoś chciał coś przekazać, to dajcie znać, w miarę możliwości podjadę. I może ktoś chciał by się ze mną zabrać - to zapraszam

Mam dwie zdobyczne szuflady - jedna jednokotkowa , druga gęboka szerokości regału. Zamienię na poslanko do naprawy :wink:

Koty p.Hanki - 1%

Kto przegląda forum