Strona 1 z 2

Skatowana sunia-czy ktos moze ja zna?

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 0:45
przez ARKA
http://kawiarnia.pactor.com.pl/tomek/sc ... skat3d.jpg

I do tego ten kot opiekujacy sie sunia, jak to nieszczescia potrafia sie wspierac. Trudno opanowac lzy i wscieklosc :evil: :evil:
Ktos napisal, ze jak suke uda sie uratowac to do adopcji razem z przyjacielem kotem. Oby sunia przezyla i udalo sie zlapac tego zwyrodnialca.

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 6:31
przez myszka
Oj, a ja właśnie założyłam wątek na Koci Łapci... No nic, idę go skasować, żeby się nie powtarzał. Mam nadzieję, że uda się znaleźć tego... :evil:

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 9:38
przez ASIA P
Napiszcie dziewczyny cos wiecej!Co jej sie stalo?

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 9:47
przez Chatte
Na pl.rec.zwierzaki napisali, że sunia ma raka i ktoś !@#$$^&^ zakopał ją żywcem .........
Nie mogę więcej pisać, bo ryczę............

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 9:53
przez set
Czy mozecie podac link, prosze, bo jakos nie moge znalezc

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 9:54
przez anx
:strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 10:00
przez ara
O Jezu, co za potwornosc. Czemu takich ludzi sie nie zakopuje zywcem. Ja tego na prawde nie rozumiem. Jak mozna byc takim okrutnym. Az mi niedobrze.......

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 10:08
przez set
Dobra, juz znalazlam. Suczka ma raka sutka (prawdopodobnie), byla duszona. Jest juz wszczete sledztwo, dlatego wazne jest znalezienie wlasciciela. Moze ktos z Forumowiczow z Łodzi podszedlby do schroniska i zorientowal sie czy jakos mozna pomoc?
Mam nadzieje, ze ona przezyje a jej oprawca trafi za kratki.

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 10:19
przez ASIA P
Gdzie moge o tym przeczytac?Podajcie link?Czy mozna jej jakos pomoc?

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 10:20
przez Aggatt
:strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

az brak mi slow :evil: :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 10:23
przez eve69
nic nie napisze, nic co nadawaloby sie do napisania nie przychodzi mi do glowy

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 10:29
przez Oberhexe
Brak mi słów...

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 10:41
przez set
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,2.html ... &tid=92757

Tu jest cala dyskusja, ale nie ma tam nic wiecej, poza informacjami juz nam znanymi.
Moim zdaniem, potrzeba tam kogos, kto rozwiesilby w okolicy ogloszenia ze zdjeciem psa i prosba o wskazanie wlasciciela oraz pomogl w zainteresowaniu tym lokalnych mediow.

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 11:23
przez ipsi
a zesz.... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: wierze ze wszelkie zlo ktore wyrzadzil czlowiek kiedys do niego wroci..i oby ten ktos nie mogl sie pozbierac kiedy to nastapi :evil: :evil: :evil: wredna ludzka gnida brychhh
oby dalo sie uratowac psiaka..
kot sliczny

PostNapisane: Pt paź 17, 2003 12:08
przez ara
ipsi pisze:a zesz.... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: wierze ze wszelkie zlo ktore wyrzadzil czlowiek kiedys do niego wroci..i oby ten ktos nie mogl sie pozbierac kiedy to nastapi :evil: :evil: :evil: wredna ludzka gnida brychhh
oby dalo sie uratowac psiaka..
kot sliczny

Podpisuje sie pod tym co napisalas. Tez w to wierze i mam nadzieje ze sie sprawdzi.