Patent na kąpanie kota?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 05, 2009 14:07 Patent na kąpanie kota?

Czy ktoś ma patent, jak wykąpać kota bardzo drapieżnego podczas prób wodnych? Patent na unieruchamianie kota, który za nic nie daje się pomoczyć, o natarciu szamponem nie wspominając?
Czy ewentualnie jakieś kąpiele "na sucho"?

Szukałam takiego wątku na miau, zarówno w ABC, jak i przez wyszukiwarkę. Jako, że nie znalazłam, zakładam wątek, lecz jeśli ktoś wie, gdzie ten temat został już poruszony, poproszę o linka.
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lip 05, 2009 14:10

Zapytam o przyczynę konieczności kąpieli kota.

Ubrudził się znacznie czy tylko futro wygląda nieciekawie? Krótkowłosy czy długowłosy?
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38254
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lip 05, 2009 14:13

Takiego patentu to raczej nie ma :lol:
Ale moje koty lubią wodę :wink:

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 05, 2009 14:17

Ja swoich w ogole nie kapie i nie mam problemu. Moze zle robie?

mmarp

 
Posty: 58
Od: Wto kwi 07, 2009 10:58

Post » Nie lip 05, 2009 14:24

Mój wody nie lubi, jak go muszę wykąpać to nalewam trochę wody do wanny i do kilku 1,5l - tak, żeby go dodatkowo nie stresować hałasem wody. Obcinam pazury ;) Wkładam do wanny, moczę wodą z butelki, szampon i szybka kąpiel (koto przeważnie ma przednie łapy na moim ramieniu, warczy, wbija pazury i usiłuje wyjść. Jednak mu się to nie udaje), później płukanie ;) i zawijam w gruby, puchaty ręcznik, tak by pozbyć się wody. Jak jest wilgotny to przeważnie mi ucieka, siada gdzieś wielce obrażony i się sam doprowadza do porządku ;)
Jednak, żeby go wykąpać to muszę mieć jakiś poważniejszy powód, za dużo stresu, a jak sobie poradzi sam, to po co ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 05, 2009 14:26

ło matko, kto to widzial kapac kota ?! :ryk:

Westi

 
Posty: 1594
Od: Pon sty 16, 2006 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 05, 2009 14:30

Westi pisze:ło matko, kto to widzial kapac kota ?! :ryk:

kiedyś mój kot wyszedł na spacer z sąsiadem (6 lat) jak wrócili to się zastanawiałam czy to mój kot - jedno wielkie błotko, niebieskiego od białego się nie rozróżni, mokry, brudny, jednokolorowy :lol:
po 5 minutach dalej mokry, ale dwa kolory już miał
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 05, 2009 14:32

ja mojego myłam w nizoralu, jak miał grzybicę...
trzymałam za skórę na karku i nie było źle .

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 05, 2009 14:36

PO CO kąpać kota?? Jak już jest konieczność doczyszczenia futerka, to są suche szampony. Ewentualnie można kota przetrzeć wilgotną gąbką, ale wkładać do wanny i szorować??
Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie świat ma ten otwór...

mukki

 
Posty: 690
Od: Wto gru 02, 2008 15:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 05, 2009 14:45

Niektóre koty trzeba kąpać. Na przykład długowłose ;)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 05, 2009 20:11

Aniołek_ pisze:Mój wody nie lubi, jak go muszę wykąpać to nalewam trochę wody do wanny i do kilku 1,5l - tak, żeby go dodatkowo nie stresować hałasem wody. Obcinam pazury ;) Wkładam do wanny, moczę wodą z butelki, szampon i szybka kąpiel (koto przeważnie ma przednie łapy na moim ramieniu)...

Mam podobną technikę.
Różnica polega na tym, że polewam kota nie z butelek tylko nabieram wodę z wanny kubkiem, a kot stoi czterema łapami w wannie (lekko przytrzymuję go ręką na karku, a gdy chce się wyrwać, to trochę mocniej "przyciskam" go do podłoża).

Technika była wykorzystywana po jednym razie u każdej z kocic, w celu sterylizacji ich sierści ;)

Edit: Z totalnie zabrudzonym tymczasem nie było problemu, więc wystarczyło wsadzić go do wanny i polewać z prysznica ;)
Ostatnio edytowano Nie lip 05, 2009 20:17 przez Magomi, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 05, 2009 20:14

Wiem, że kotów generalnie nie powinno się kąpać, wiem, wiem, wiem :-) Nie róbcie proszę ze mnie głupszej, niż jestem ;-)

MariaD pisze:Zapytam o przyczynę konieczności kąpieli kota.

Ubrudził się znacznie czy tylko futro wygląda nieciekawie? Krótkowłosy czy długowłosy?

Krótkowłosy tymczasik, który przez rok hasał po polach i chaszczach, w wyniku czego białe futro jest szare.
Po tym, co kotek urządził w łazience, zrezygnowałam ;-) Nie było mowy o jakimkolwiek polewaniu, bo spokojny i miluśki dotychczas kotek, nie dał w ogóle włożyć się do wanny - łapy i pazury wyrosły mu ze wszystkich stron, a dźwięków, które z siebie wydawał, nie słyszałam nigdy od żadnej żywej istoty... ;-)

Jednak po przygodzie z dziką bestią, po tym, co obserwuję, oraz po lekturze Waszych postów, myślę, że sobie poradzi i sam się z brudu wyliże.
Chociaż zastanawia mnie jeszcze ten szampon "na sucho" - jakie polecacie, kto ma jakieś doświadczenie? Proszę o porady :-)
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lip 05, 2009 20:16

Atka pisze:Niektóre koty trzeba kąpać. Na przykład długowłose ;)
Niektóre? Może jak się ubrudzą np. smarem, ale nawet kąpanie w nizoralu uważam za dyskusyjne jeśli chodzi o skuteczność. A Na przykład długowłose bo why???? Może do wystaw, ale to chyba nie to forum :twisted:
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Nie lip 05, 2009 20:16

Magomi pisze: kot stoi czterema łapami w wannie

ZAZDROSZCZĘ! :P :P
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 21, 2018 14:02 Re: Patent na kąpanie kota?

Wiem, że to stary wątek, ale nie chcę tworzyć nowego, ponieważ sprawa dotyczy kąpania właśnie.

Nigdy nie kąpałam kota, a jest ze mną od 2016 roku :oops: :oops: :oops:
Czy jednak powinnam go co jakiś czas wykąpać?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], skaz i 187 gości

cron