Strona 1 z 2

PERS MORELOWY szuka nowego domu

PostNapisane: Pt paź 10, 2003 20:52
przez kasia piet
4-letni, wykastrowany, spokojny Pan Pers Morelowy szuka dobrego czlowieka.
Jego wlasciciele chca go oddac z przyczyn mi nie znanych (ale chory nie jest)
Wiecej wiadomosci w Lecznicy 4 Lapy na Olbrachta.
Lecznica jutro jest czynna (od 9.00), w niedziele tez (9-12.00).
(przed chwila rozmawialam z wetka i stad o nim wiem)
Prosze, poszukajcie mu domku....

PostNapisane: Pt paź 10, 2003 21:22
przez Izabela
Pan Plaski Pysio :1luvu:
Kocham takie mordeczki...... ale moge jedynie trzymac kciuki zeby znalazl dobry i kochajacy domek :ok:

PostNapisane: Sob paź 11, 2003 9:07
przez Deli
W wątku Wojtka na Koci-Łapci było sporo ogłoszeń ludzi chętnych do przygarnięcia persa.

PostNapisane: Sob paź 18, 2003 21:10
przez kasia piet
NIKT GO NIE CHCE.
Wczoraj rozmawialam z wetka z lecznicy 4 lapy. leczica szyka mu nowego domu.
Kocur ma 5 lat, a nie cztery. wlasciciele chca sie go pozbyc, bo urodzil im sie wnuk, i twierdza, ze wnuk jest uczulony na kota. I sa absolutnie zdecydowani na oddanie go do SCHRONISKA, zostali tylko uproszeni na przetrzymanie kilka dni az anajdzie sie chetny. Nie znalazl sie, i sytuacja zrobila sie dramatyczna. przeciez on tam umrze!!!
Kurcze, ja nie moge!!! karolina po grzybicy, nie szczepiona!!!! zakaz kotow! a w grudniu przybedzie nowa kotka (karolina bedzie zaszczepiona pod koniec listopada specjalnie na jej przybycie, bo inazej to jeszcze bysmy povzekali z tym zczepieniem)
fakt, sa ludzie chetni na persa, ale mlodego!!!! Nikt nie chce starszego! ja juz nawet pytam w kazdym sklepie......

PostNapisane: Sob paź 18, 2003 21:14
przez kasia piet
tel. do lecznicy 4 lapy 837 84 70

PostNapisane: Nie paź 19, 2003 8:21
przez Axel
:ok: trzymam kciuki za domek dla persika :D

PostNapisane: Nie paź 19, 2003 8:29
przez Kiara
Ech :( Straszne. Trzymam kciuki za dobry domek... :ok:

PostNapisane: Nie paź 19, 2003 8:50
przez Anka
Trzymam kciuki :)
Bardzo lubię persy i po cichu marzę o takim, ale w obecnej sytuacji absolutnie nie mogę o tym myśleć :(

PostNapisane: Nie paź 19, 2003 9:44
przez Iwona65
Bardzo prosze kogos o kontakt, chociaż mieszkam daleko, to znalazłabym mu dom. Mam siostrę w Warszawie, może mi pomoże.

Iwona

PostNapisane: Nie paź 19, 2003 9:55
przez zuza
Znaczy o jaki kontakt? Przez weta sie mozna skontaktowac. Telefon jest w watku. Dzis jest tam czynne do 14.

PostNapisane: Nie paź 19, 2003 15:58
przez ryśka
Mam prawdopodobnie dom dla tego persa jeśli ludzie by go wysłali przesyłką konduktorską. Napisz prosze szybciutko czy to możliwe.

PostNapisane: Pon paź 20, 2003 9:51
przez kasia piet
Dopiero teraz moge wejsc do netu (a i tak tylko na chwile)
Wszystkiego mozna sie dowiedziec dzwoniac do lecznicy, ja jestem tylko posrednikiem, nie wiem nic ponad to, co napisalam.... zaraz zadzwonie do 4 lap i dowiem sie o losy persa.
(a dlaczego oni nie dali ogloszenia do wyborczej? chyba lepiej w ten sposob oddac komus kota niz do schroniska - ech)

PostNapisane: Pon paź 20, 2003 9:58
przez kasia piet
Juz po rozmowie z lecznica
wetki nie ma, druga zajeta, recepcjonistka nie byla w pracy w weekend, ale ma zaraz zadzwonic do wlascicieli persa i dowiedziec sie czy ktos go przygarnal w tym czasie
recepcjonistka prosi o telefon do lecznicy - wtedy osobie zainteresowanej poda numer telefonu do wlascicieli

PostNapisane: Pon paź 20, 2003 11:57
przez ryśka
Kasiu - napisałam do Ciebie pw.
Ta osoba jest na 100% zdecydowana na kota jeśli dojechałby on do Katowic. Czy jesteś w stanie wysłać go przesyłką kurierską lub inaczej?

PostNapisane: Wto paź 21, 2003 15:33
przez ryśka
Wczoraj dzwoniłam, pani wet niestety nie wiedziała co z kotem. Powiedziałam, że dam nr osobie zainteresowanej. Przed chwilą dzwoniła do mnie z pretensjami owa osoba której dałam nr do lecznicy, podobno ogłoszenie jest dawno nieaktualne.
Proszę Was bardzo - sprawdzajcie na bieżąco czy koty o których piszecie mają już domy czy nadal są w potrzebie, bo po co tracić energię na szukanie domów kotom, które te domy mają.