Strona 1 z 1

czarno-biały kotek

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 22:50
przez ElaKW
Dzisiaj wujek przyniósł mi czarno-białego, zabiedzonego, schorowanego kilkumiesięcznego kotka. Kotek został świadomie porzucony na działkach w okolicach Geanta w Gd.Osowie :twisted: . "Na drogę" dostał tekturowe pudełko.
Teraz jest szczęśliwy, że ma ciepło, swój kocyk, pełną miskę i człowieka obok siebie. Wystarczy moja obecność a on/ona mruczy. :) Niestety mruczenie połączone jest z charczeniem. Kotek prawdopodobnie jest przeziębiony, albo nawet gorzej :( .
Jutro po pracy wybieram się do weterynarza, wtedy będę wiedziała co mu dolega, no i jakiej płci jest koteczek. :roll:
Po wyleczeniu chciałabym znaleźć kociakowi dobry domek. Dlatego juz teraz pytam czy ktoś chciałby pokochać małą przylepę?
Jak zrobię zdjęcia to od razu umieszczę na forum.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 23:26
przez Malgorzata
Biedny maluch, dobrze, ze do Ciebie trafil, trzymam za powrot do zdrowka i szybkie znalezienie dobrego domu :ok:

PostNapisane: Czw paź 09, 2003 8:12
przez eve69
Ela
czy mi sie wydawalo, czy Ty tesknilas za pewnym czarno bialym kotkiem?
pozdrawiam cieplo

PostNapisane: Czw paź 09, 2003 16:44
przez ElaKW
Dzieki za pozdrowienia i kciuki - na pewno się przydadzą kotkowi.
Malwinka ma koci katar. Mruczy non stop. Dostała antybiotyk. Mieszka od wczoraj w łazience. Oczywiście ma olbrzymi apetyt. Jeszcze nie nabrała ciałka. Byle szybko wyzdrowiała i znalazła kochającego opiekuna.
Eve, na razie kotka jest u mnie, a co będzie dalej czas pokaże.
Ale domku dla Malwinki szukać muszę, bo z 5 kotami sobie na pewno nie poradzę. :roll: