Strona 1 z 4

Koty Marty potrzebują pomocy

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 8:10
przez Magdalena
Bardzo proszę, żeby-jeśli ktoś może- udzielić pomocy Marcie, która na wsi dała dom i opiekę 37 kotom. Sytuacja jest krytyczna. Potrzebna karma dla kotów. Kilka osób już parokrotnie pomogło, więc nie tracę nadziei, że znów uda się coś zorganizować. Marta jest na krawędzi załamania, zwierzęta są w większości niemłode i przewlekle chore więc wyadoptować je graniczyłoby z cudem. Prosze pomóżmy temu biednemu wiejskiemu przytulisku. Koty dzięki Marcie mają dach nad głową, miłość i opiekę, ale ona nie jest w stanie sama ich utrzymać mimo, że jakimś cudem robi to od lat.
Osoby chcące wspomóc Martę i jej kociska proszę o kontakt. Mam teraz problem z dostępem do internetu- sprawdzam pocztę raz dziennie.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 10:04
przez Kasia D.
Dołączam sie do prośby.
Znam p. Martę i wiem jak bardzo jej ciężko.
Chodzi o najtańszą suchą karmę. Tym jej koty żyją.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 10:09
przez migaja
Kasia D. pisze:Dołączam sie do prośby.
Znam p. Martę i wiem jak bardzo jej ciężko.
Chodzi o najtańszą suchą karmę. Tym jej koty żyją.

jesli udalo by sie zorganizowac transport (ja niestety nie mam jak) to chetnie kupie worek karmy dla kotow.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 10:19
przez Kicia Kiciorzyńska
Postaram się załatwić karmę dla P. Marty. Czekam na odpowiedź od Kasi D. czy u niej nie można by coś nabyć.
Kiedy Magdaleno będziesz jechać?
Migaja , jeżeli będzie taka mozliwośc to może zakupimy wspólnie duży worek?


Pozdrawiam

Ewa G.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 10:32
przez sara
Czy ktoś z forumowiczów (zmotoryzowany) wyrusza w trasę Śląsk - Warszawa?
Dołączyłabym się do pomocy, a poza tym chciałabym przekazać okap kuchenny do schroniska w Konstancinie, a pocztą chyba drogo...

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 11:26
przez Malgorzata
Magdaleno, czy musi byc "w naturze"? TRoche kasy moglabym wyslac, namiary mam.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 11:29
przez Kasia D.
Może byc i kasa.
A co do transportu z W-wy: ja przeciez jade w sobote w obie strony...

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 11:29
przez migaja
Kicia Kiciorzyńska pisze:Migaja , jeżeli będzie taka mozliwośc to może zakupimy wspólnie duży worek?

dobry pomysl :D

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 12:38
przez Kicia Kiciorzyńska
Magdaleno , dwa worki karmy po 15 kg załatwione.
Może uda sie coś jeszcze .
Kasia D. w sobotę jej zawiezie po drodze , jak będzie jechać do Warszawy.

Pozdrawiam

Ewa G.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 14:12
przez Maryla
Wysyłam wiadomości do Magdaleny i Kici i nie dochodzą (chyba).
Napiszcie jak najlepiej pomóc. Czy przekazać Kasi D. pieniądze na karmę?

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 14:45
przez migaja
Maryla pisze:Napiszcie jak najlepiej pomóc. Czy przekazać Kasi D. pieniądze na karmę?

dokladnie tak. kasia d. zrobi zakupy i po drodze do warszawy je zawiezie.

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 14:56
przez Iwona
szukam wspólnika na trzeci 15 kg worek

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 19:24
przez zuza
Zglaszam sie do wspolnictwa z Iwona :-)

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 19:57
przez KasikP
ja też bym chciała przekazać jakiś woreczek karmy. Chyba po prostu przekażę Kasi D.??

PostNapisane: Śro paź 08, 2003 20:30
przez zuza
TZ prosi o kogos do polowy worka, ktora zyczy sobie ufundowac :-) Najchetniej czyjegos TZta tez ;-) (ale sie nie upiera).
Zamarzyl sobie, ze to bylby worek od TZtow ;-)