Strona 1 z 7
DT dla miotu rudych i srebrnych maluchow PILNIE POTRZEBNY

Napisane:
Pon cze 08, 2009 11:43
przez Liwia_
Okocila sie dziczka, na ktora poluje od zimy, male juz same jedza, laza, bede podejmowala dalsze proby zlapania jej na sterylke, potrzebne jest natomiast dt dla kociat - 2 rudych i jednej krowki.
Kociaki sa w Katowicach, czy ktos moze pomoc?

Napisane:
Pon cze 08, 2009 11:54
przez monia_k

Napisane:
Pon cze 08, 2009 12:13
przez Tosza
Do mnie zgłaszają się domy po rudego malucha, ale poniewaz juz zarezerwowany, podam do was kontakt. Są jakieś zdjęcia? Koty są w domu?

Napisane:
Pon cze 08, 2009 12:16
przez Liwia_
Nie ma zdjec, jest mala szansa na zdjecia jutro, koty sa na zewnatrz.
Mam wielka nadzieje, ze kociaki bedzie mozna zlapac na poczatku przyszlego tygodnia.

Napisane:
Pon cze 08, 2009 12:55
przez Liwia_
Czy ktos bedzie mogl wziac kocieta?

Napisane:
Pon cze 08, 2009 15:57
przez anita5
podnoszę....

Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:01
przez Anna61
Daleko...


Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:32
przez malutka_8
Ile mają te maluchy???
Pisac prosze na PW - jestem z Chorzowa.

Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:34
przez Liwia_
Wg mnie powinny miec okolo 6 tygodni.

Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:35
przez malutka_8
Sa zdrowe,chore?
Mam kocura w domu i nie wiem czy jak chore to by mogly z nim byc przez jakis czas.

Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:37
przez Liwia_
Na oko raczej zdrowe, ale nie ogladalam ich dokladnie, nie zagwarantuje tego na 100%, pewnie moga miec swierzb itd.
Kocur na pewno musialby byc zaszczepiony...

Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:44
przez malutka_8
Kot jest zaszczepiony.
Kiedy bedziesz je lapac? Daje radę do nich podejsc?
Moglabym im dac DT ale u nas krucho z finansami
Chyba ze zrobilabym jakis bazarek


Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:46
przez Liwia_
malutka_8 pisze:Kot jest zaszczepiony.
Kiedy bedziesz je lapac? Daje radę do nich podejsc?
Moglabym im dac DT ale u nas krucho z finansami
Chyba ze zrobilabym jakis bazarek

Lapanka jest planowana na poczatek przyszlego tygodnia. Mozna do nich podejsc, tylko niestety, rozlaza sie juz. Lapanka bedzie miala miejsce tylko, jezeli ktos fizycznie mi w tym pomoze, bo sama nie dam rady, nawet "pozbierac" malych.
Finansowo niestety nie pomoge, musze oplacic szpitalik dla innych malcow
Skad jestes?

Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:48
przez malutka_8
Juz wczesniej pisalam - z Chorzowa
Moge Ci pomoc lapac oczywiscie.

Napisane:
Pon cze 08, 2009 16:53
przez Liwia_
Pisze pw
