Strona 1 z 4

BŁAGAJĄ o pomoc,małe,duże, TRAGEDIA!!! radlin k.jarocina

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 21:06
przez stonka 1125
Proszę o pomoc dla kotów ze schroniska w Radlinie(wielkopolska),ciągle dowożą nowe,małe padają jak muchy,tragedia.Nie wiem nawet jak sie za to zabrać,katar i pewnie sto milionów innych chorób,sama mam trzy koty ale nigdy nie chorowały (pomijam koci katar).Proszę o pomoc bo nie dam rady sama,trzeba je zabrac ,wyleczyc ,pomóc jakkolwiek,nawet nie wiem dokładnie ile ich jest a pracownicy nie potrafią mi odpowiedzieć(proszę nie pytajcie o weterynarza).POMOCY!!!!!!
http://img521.imageshack.us/img521/1104/p6050029.jpg
http://img193.imageshack.us/img193/7299/p6050079.jpg
to jest kicia która niedawno urodziła,nie wiem dlaczego ma taki brzuch?
http://img151.imageshack.us/img151/9903/p6050081.jpg
ucho w okropnym stanie,nie mam pojęcia czy to chłopiec czy dziewczynka....
http://img29.imageshack.us/img29/2466/p6050061.jpg
chyba kocur,postaram się płciowo ogarnąć to jutro albo pojutrze,piękny ale dziwnie chodzi,cały czas kręci głową ,wygląda to tak wężowato....
http://img13.imageshack.us/img13/8378/p6050083.jpg
ten/ta ma cały czas język na wierzchu
nie umiem wstawiać zdjęć na miau,mogę przesłac wszystkie komuś na maila,POMOCY!

Re: błagają o pomoc,małe,duże, tragedia!!!!!!!!radlin k.jaro

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 21:20
przez nika28
stonka 1125 pisze:nie umiem wstawiać zdjęć na miau,mogę przesłac wszystkie komuś na maila,POMOCY!


Przyślij do mnie, wstawię - nika2806@vp.pl

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 21:36
przez stonka 1125
wysłalam,mam nadzieję że dojdą bo duzo ich,praktycznie nic nie wiem o tych kotach,spróbuję towarzystwo ogarnąć ,jestem tym przerazona,kocury są kastrowane zaraz po przywiezieniu,ale skąd te ciąże,ta kicia z brzuchem zaszła w ciąże w schronisku,nie wiem od czego zacząc,większość jest chora,dzikusy totalne,nie wiem ile ich jest bo większość się pochowała,będe musiała po kolei łapać i jakoś zaznaczać,juz nie mam pomysłów....

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 22:07
przez cypisek
:( matkoo....a ile jest kotow w tym schronie..>???nie maja wybiegu nawet?? buuu :cry:

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 22:32
przez stonka 1125
maja wybieg,nie mam pojęcia ile ich jest,pracownicy też nie wiedzą............udało mi się zrobić zdjęcia tym które nie pouciekały,kicia z brzuchem lubi sie przytulać,ale brzuszek jest bolesny,akurat jak byłam to był wet w schronie ,nie skomentuje nawet jego wizyty,obejrzał maluchy,zostawił krople i tabletki,nie wiem co jeszcze bo sie spieszył BARDZO.........

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 22:43
przez ulinek0
hooooooop.normalnie TRAGEDIA

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 23:18
przez Prążek
:!:

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 23:22
przez nika28
Zdjęcia :( :

Maluchy, ja się zakochałam :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaraz ciąg dalszy... :(

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 23:23
przez Prążek
:!:

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 23:33
przez nika28
Koty dorosłe :( :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:cry:

PostNapisane: Pt cze 05, 2009 23:35
przez VeganGirl85
czy jest szansa, że uda się wykastrować ew. ciężarne kotki w schronisku lub poza- jakby zebrać fundusze? Mam nadzieję, że nikomu nie muszę tłumaczyć, jak ważna to sprawa...

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 0:01
przez alareipan
Jakby byla, to zawsze mozna wrzucic kogos na numerki do K.K.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88391&highlight=

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 1:00
przez KarolinaS
matko, podnoszę może znajdzie się pomoc :cry:

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 8:59
przez Anna Rylska
POMOC pilnie potrzebna :!:

PostNapisane: Sob cze 06, 2009 10:11
przez Lidka
Gdyby to pomieszczenie troche wyremontowac to chyba byloby niezle.
Ogólnie koty tez nie wygladaja tragicznie.
Moze jest tam ktos jeszcze w poblizu.
Razem byłoby razniej
Trzymam kciuki za powodzenie.
Moze by sprobowac jakos zinwentaryzowac mieszkancow i maluchy wydawac.