Strona 1 z 7

Koty z Platynowej- kociaki szukają tymczasu

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 14:08
przez seniorita
Kotka z tego wątku viewtopic.php?t=76419&start=360 czarna, dzika, kocąca sie co kila miesięcy, której nie mogę dorwać od roku znowu sie okociła. Tym razem na terenie szkoły, w pudełku. Kicia nie może zostać tam gdzie jest - to szkoła, młodzież i wiadomo jak jest :roll: karmicielki próbowały przenieść pudło w bezpieczne, znane kotce miejsce, ale ta walczy i rzuca się w obronie potomstwa. Już poczuły ślady jej ząbków.
Potrzebuję:
- pomocy doświadczonej osoby w złapaniu kotki
- podbieraka czy tez pomysłów i innych narzędzi
- miejsca dla kotki
- klatki wystawowej

Kociaków jest kilka (chyba 3) małe bure i słodkie. Najważniejsze żeby kotkę zabrać, chociażby do piwnicy gdzie może mieszkać (średnie warunki, ale lepsze niż szkolne podwórko).
Szkoda mi wypuścić taka okazję z rąk, bo kotka za kilka miesięcy znowu będzie nieuchwytna.
Czy ktoś ma pomysł jak ją złapać i gdzie można byłoby ją przetrzymać??[quote][/quote]

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 14:14
przez seniorita
Dodam, że chodzi o ul. Platynową, jutro się tam wybieram rano z klatką łapką i transporterem, ale kotka jest mało współpracująca :( Pomoc i towarzystwo mile widziane :twisted:

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 15:30
przez ulinek0
Podrzucam

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 15:34
przez seniorita
ulinek0 pisze:Podrzucam

Dziękuję :)

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 17:10
przez wejaga
Do góry :-(

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 19:37
przez Henia
Jeżeli ma kociaki to łapanie w podbierak dośc ryzykowne(dla osoby łapiącej)Podbierak to można na kociaki.O którj godzinie tam będziesz?

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 20:46
przez genowefa
Można najpierw kociaki w podbierak, a potem kotkę do klatki-łapki na kociaki w transporterze. Tylko, że wystraszona kotka może wrócić np. po paru godzinach.
Ja niestety jutro mam dzień już zajęty. Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 21:53
przez Kasia_S
już rozmawiałam z senioritą i będę z podbierakiem. jutrzejszy dzień zapowiada się interesująco 8) a w każdym razie pracowicie :roll:

PostNapisane: Sob maja 23, 2009 22:26
przez BOENA
Trzymam mocno kciuki za udaną akcję :ok:

PostNapisane: Nie maja 24, 2009 8:14
przez MartaWawa
Dziewczyny trzymam kciuki :ok:

Ja niestety dzis mam czas zarezerwowany na edukacje :)

PostNapisane: Nie maja 24, 2009 8:24
przez Kasia_S
dobra, dobra, Marta. już ja teraz wiem jak wygląda twoja edukacja 8) :twisted: :wink:

kciuki potrzebne :ok:

PostNapisane: Nie maja 24, 2009 8:30
przez seniorita
Dzięki za odzew :D . Umówiłam się z Kasią S (wielkie dzięki Kasiu za przyjęcie mocno ciekawego planu na niedzielne popołudnie). Kotka nie reaguje miło na panie karmicieli, które próbowały ją "przeprowadzić" spod pudełka. Wypatrzyły, że są 3 bure kluseczki.
Przedstawiłam im koncepcje przetrzymania kotki z kociakami w klatce wystawowej do czasu gdy będzie można zrobić sterylke .

PostNapisane: Nie maja 24, 2009 16:13
przez seniorita
Już po łapance, z wydatnym wsparciem Wejagi i jej męża upolowałam dziką mamusię i bure kluseczki plus stado mrówek. Cała kocia rodzinka zamieszkała w klatce w piwnicy gdzie będzie doglądana przez karmicielkę panią Marię :D
Akcja była szybka, kociaki wytrząsnęłam z pudełka (prosto w mrowisko, które było pod pudłem) kotkę w pudle przycisnęłam do ściany, a Wejaga przełożyła maluchy do transporterka. Potem transporter ustawiłyśmy za klatką łapką, przykrytą kocem i mamusia weszła do niej przywoływana przez miauczące maluszki.
Potem usiłowałam złapać 5 miesięczną siostrę Florki (mojej tymczaski), była na wyciągnięcie ręki. bardzo żałowałam, że nie mam podbieraka, bo juz by była moja. Kicia prawdopodobnie jest głucha i dość ufna więc nie jest bezpieczna. Myślę, że szybko oswoiłaby się.

PostNapisane: Nie maja 24, 2009 22:06
przez Kasia_S
akcja faktycznie błyskawiczna. jak skończyłam swoją robotę i sięgnęłam po telefon żeby powiedzieć że jestem gotowa, dowiedziałam się że kotka z dzieciakami już dawno bezpieczna :D

PostNapisane: Nie maja 24, 2009 22:11
przez Anuk
Gratulacje!