KOTKA w niebezpieczeństwie !!! wysterylizowana/wypuszczona

EDIT:
Dzięki 1 osobie z miau 2 kociaki mają już DS,choć nie obyło sie bez drapania kociaków, były przerażone...
ale do sedna...w piwnicy jest zamknięta ich matka,ma sutki do samej ziemi,jest przerażona,przy probie złapania posikała sie aż...
To nie jest najgorsze...ZAGRAŻA JEJ SĄSIADKA...kiedy wychodziliśmy z piwnicy to wtrąciła sie,zaczęła grozić, krzyczeć, obrażać...powiedziała,że otruje koty,albo wpuści tam swojego psa.Jest do tego zdolna,nienawidzi kotów...
Justa &zwierzaki zmiłowała sie i powiedziała,że przetrzyma kotke u siebie na czas sterylki,a potem sie wypuści..przynajmniej małych nie będzie,ale ja boje sie że kotka nie dotrwa do tego momentu...bez kaltki łapki nie obejdzie sie,na jej oczach łapaliśmy małe kociaki klatke może pożyczyć Justyna,ale ja znowu nie mam jak jechać...dzisiaj puściło mi pare szewków na ranie przez to łapanie
Potrzebny transp Tychy-Ruda Śląska i potem Ruda Śl-Tychy...
W tamtym roku wystawiałam wątek terroryzowanym kociakom,część połapało się...część została...
TERAZ TA CZĘŚĆ ROZMNAŻA SIE
Ta kotka urodziła 8 małycha,ale tylko 3 przeżyły...za późno sie zorentowałam i już mają minimum 2 tyg...
Mar9 chce pomóc matce i kociakom,ale nie ma ich gdzie ulokować bez klatki,bo w domu są inne tymczasy...
CZY KTOŚ MÓGŁBY POŻYCZYĆ KLATKE?
NOWA KOSZTUJE 240 ZŁ +PRZESYŁKA, NIE STAĆ MNIE
zdj kociaków zrobie popołudniu,matka jest mała chuda z białą główką i tygryskowatym grzbietem...
Dzięki 1 osobie z miau 2 kociaki mają już DS,choć nie obyło sie bez drapania kociaków, były przerażone...
ale do sedna...w piwnicy jest zamknięta ich matka,ma sutki do samej ziemi,jest przerażona,przy probie złapania posikała sie aż...
To nie jest najgorsze...ZAGRAŻA JEJ SĄSIADKA...kiedy wychodziliśmy z piwnicy to wtrąciła sie,zaczęła grozić, krzyczeć, obrażać...powiedziała,że otruje koty,albo wpuści tam swojego psa.Jest do tego zdolna,nienawidzi kotów...
Justa &zwierzaki zmiłowała sie i powiedziała,że przetrzyma kotke u siebie na czas sterylki,a potem sie wypuści..przynajmniej małych nie będzie,ale ja boje sie że kotka nie dotrwa do tego momentu...bez kaltki łapki nie obejdzie sie,na jej oczach łapaliśmy małe kociaki klatke może pożyczyć Justyna,ale ja znowu nie mam jak jechać...dzisiaj puściło mi pare szewków na ranie przez to łapanie
Potrzebny transp Tychy-Ruda Śląska i potem Ruda Śl-Tychy...
W tamtym roku wystawiałam wątek terroryzowanym kociakom,część połapało się...część została...
TERAZ TA CZĘŚĆ ROZMNAŻA SIE
Ta kotka urodziła 8 małycha,ale tylko 3 przeżyły...za późno sie zorentowałam i już mają minimum 2 tyg...
Mar9 chce pomóc matce i kociakom,ale nie ma ich gdzie ulokować bez klatki,bo w domu są inne tymczasy...
CZY KTOŚ MÓGŁBY POŻYCZYĆ KLATKE?
NOWA KOSZTUJE 240 ZŁ +PRZESYŁKA, NIE STAĆ MNIE
zdj kociaków zrobie popołudniu,matka jest mała chuda z białą główką i tygryskowatym grzbietem...