Strona 1 z 3

Szczecin -Kredka- nie udało się:(

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 17:59
przez gayae
proszę o pomoc dla koteczki z wątku-
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92721
w skrócie kotka wyciągnięta ze schroniska w ciąży zaawansowanej-sterylka aborcyjna było dobrze po tygodniu zaczęły się problemy
przed chwilą rozmawiałam z Moniką
jest bardzo żle
wyniki tragiczne,leukocytoza straszna,mało czerwonych krwinek potrzebna by była transfuzja u nas nikt się tego nie podejmie!!!
Świnoujskich weterynarzy ,w naszych wioskowych warunkach przerosło zadanie leczenia,
nie mamy możliwości nawet właściwej diagnostyki,nie ma rentgena

szukamy kogoś z dużego miasta z kliniką weterynaryjną z wszystkimi urządzeniami diagnostycznymi,kto PRZEJĄŁBY LECZENIE Kredki,najbliższy Szczecin chyba

czy ktoś może pomóc?

u nas jest skazana Crying or Very sad

nie wiem jak ani co napisac bo sytuacja tragiczna

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 18:07
przez gayae
zaraz będą wyniki wklejone
ewentualny transport do Szczecina jest

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 18:12
przez gayae
monika74 pisze:to są wyniki Kredki
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 18:25
przez gayae
monika74 pisze:żle wkleiłam wyniki
Obrazek

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 18:28
przez AgaPap
Napisz w tytułe że wyniki wklejone to wtedy dziewczyny co się znają na interpretacji szybciej zauważą.

Cały czas trzymam kciuki za Kredkę :ok:

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 18:33
przez Lidka
HAlo Szczecin

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 20:38
przez Beliowen
Krew koniecznie, jakim cudem przy takiej hemoglobinie ten kot żyje :(
on się udusi bez transfuzji :(

Te wyniki są bardzo złe
zważywszy leukocytozę i liczbę granulocytów - sepsa?
warto wykluczyć krwawienie wewnętrzne => usg
albo aplazja szpiku => białaczka?

Za mało danych trochę
na ten moment koniecznie krew, prawdopodobnie również antybiotyki, steryd
po uzyskaniu poprawy dalsza diagnostyka - z badaniem szpiku.

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 20:39
przez wiora
jak z Kredka?
odezwal sie ktos kto moze pomoc w tej sytuacji :?:

trzymam kciuki za kocinke :ok:

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 21:02
przez Basica
mocno trzymamy kciuki za KREDECZKĘ...ja i moja kocia banda
KREDKA....... trzymaj się kocinko

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 21:35
przez Tosza
Bardzo podobne wyniki i objawy miała Pusia, gdy do mnie przyjechała we wrześniu zeszłego roku. Nawet była trochę podobna Później wyniki były dużo gorsze, siadły nerki. Tylko że ona miała białaczkę-test wyszedł pozytywnie. Czytałam chyba, że Kredka miała test negatywny. Może należy go powtórzyć.

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 21:39
przez Beliowen
Pisząc o białaczce miałam na myśli raczej chorobę rozrostową
ale oczywiście można i testować

tylko najpierw transfuzja, najpierw trzeba kota ustabilizować
diagnostyka nie jest priorytetem w takim stanie.

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 21:42
przez monika74
Kredka właśnie wróciła z tamtego świata
prawdopodobnie doszło do niedotlenienia jechałyśmy do weta w kapciach i pizamach ale udało sie choć wet sam w to niewierzył bo jak ją zobaczył to powiedział ze to agonia
Kredka dostała zastrzyki przeciwwstrząsowe leki przeciwkrwotoczne i wzmacniające cudem wróciła ale czy dotrzyma rana tego niewiadomo
prosze trzymajcie kciuki za nią zeby dotrwała do wizyty w klinice

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 21:44
przez dorobella
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 21:47
przez Anka
właśnie przeczytałam wątek.
trzymam ile sił za Kredeczkę i za Was :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Wto maja 19, 2009 22:03
przez Agn
Ja czegoś nie rozumiem - nie mogą przetoczyć krwi od zdrowego kota? Przecież po studiach wiedzą, jak to się robi - nawet, jak nigdy tego nie robili w praktyce. Dla tego kota to teraz albo-albo.

OT - Belio, czy mogłabyś mi napisać, jeśli faktycznie byłoby wskazanie - na jakiej zasadzie podaje się w takim stanie leki przeciwkrwotoczne?