Strona 1 z 30

~~~Piorunka(felv+).......................................[*]

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 15:33
przez iskra666
W naszym schronie jest dużo różnych różniastych kotów.
W większości tfu tfu zdrowe...głównie nieśmiałki...
Większość tych najbardziej potrzebujących znalazła domy stałe i tymczasowe.
Zostały dwa koty, które na gwałt potrzebują domów stałych lub tymczasowych.. i już piszę o co chodzi.

Pierwszy to czarny zasmarkany Miś z tego wątku ->
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91 ... sc&start=0

a druga koteczka to Piorunka..

Piorunka to drobnej budowy, wychudzona koteczka.. futro poczochrane,brzydkie, chuda jak szkapa.. bida z nędzą.
W spadku po Żbiczku, który pojechał do domu mała kociarnia.. czyli Miś i Piorunka jedzą nieco lepsze jedzonko niż pozostali.. a i tak są w złym stanie.. :(
Piorunka jest nieufna.. podchodzi..obwącha.. ale nie daje się dotknąć.. sprawdza najpierw łapką czy jest bezpiecznie a potem całą sobą..
po Piorunkę miał jakiś czas temu przyjechać domek.. nawet na godzinę konkretną byliśmy umówieni.. domek nie przyjechał.. nawet nie zadzwonił... :(
A Piorunka tak czeka i czeka..

Kocinka nie ma zaufania do ludzi natomiast uwielbia koty !
Ociera się o nie.. mruczy do nich.. przytula się..
uwielbia też tuńczyka w oleju i grzanie się na słońcu.

Piorunka trafiła do izolatki bo znaleziono ją kiedyś w kałuży krwi..
:(:(:(
Ponoć miała w nosku polipa.. ponoć była leczona farmakologicznie..
czy miała robione jakiekolwiek badania?
nie wiem.. ale mogę się jedynie domyślać.. :(
Kocinka sapie....charczy....dusi się....ewidentnie słychać, że ma problem z oddychaniem...

W tym tygodniu chcemy wyciągnąć Piorunkę ze schronu i pojechać porobić porządne badania..


i tutaj prośba..

Na pewno będziemy chcieli zrobić morfologię z biochemią i wszystko co się da za jednym razem.. bo to chyba jednorazowy wypad będzie.. :(

Czy jeżeli kotka ma podejrzenie tego polipa w nosku to co trzeba by zrobić? rtg? usg?
Czy ktoś zna kociego laryngologa lub innego specjalistę od takich rzeczy?
Czy to można leczyć farmakologicznie czy od razu na stół.. no i jeśli tak to u kogo ?

Bardzo proszę o pomoc.. bo jej los szczególnie leży nam na sercach..
:(

ONA NIKNIE W OCZACH..................................................................

________________________________________________________
EDIT:
Zrobiliśmy Piorunce badania.. polipa w nosie nie widać.. za to test na białaczkę wyszedł pozytywnie.. :(
Czekamy na resztę wyników i pełen obraz stanu Piorunki.
________________________________________________________


Gdyby jakimś dzikim fartem znalazł się dom tymczasowy dla niej, to obiecujemy wesprzeć finansowo leczenie Piorunki..


A to Piorunka...

Obrazek

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

i filmik
http://www.youtube.com/watch?v=vI-kDk_4YBw

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 16:55
przez iskra666
Gdyby ktoś mógł wkleić do podpisu bannerek Piorunki, to będziemy bardzo wdzięczni..

tutaj jest kod..

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/zbvf][img]http://upload.miau.pl/3/215186.gif[/img][/URL]

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 17:21
przez Kicorek
Kocham tak umaszczone pyszczki :love:
Niestety nie wiem, co trzeba zbadać i jak leczyć.

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 17:27
przez nika28
Podniosę... :( :(

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 17:59
przez iskra666
może ktoś.. coś.. ?

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 18:08
przez nika28
Kicia czeka na pomoc... :!:

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 18:11
przez iskra666
Ona na tych zdjęciach wygląda bardzo ładnie.. w rzeczywistości jest znacznie gorzej.. :(

Zależy mi głównie na tym żeby
dowiedzieć się na co mamy zwrócić uwagę..
jakie badania powinno się zrobić..
no i gdzie w wwie jest jakiś specjalista od takich rzeczy..

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 18:16
przez kya
Polipa w nosie stwierdzono u mojego Ebiego .Nos wewnatrz obejrzala mu wetka przy pomocy takiego wziernika dla niemowlat -nie wiem jak to sie fachowo nazywa .Wykorzystala moment kiedy kota byla pod narkoza w trakcie czyszczenia zabkow .Wczesniej tez probowala ale co glebiej wlozyla wziernik to Ebi strachnie kichal . Z tego co mi powiedziala to poki polip nie utrudnia zycia nic sie z tym nie da zrobic .Jedynie w sezonie grzewczym zakrapiam mu nos sola fizjologiczna bo to ulatwia oddychanie .Jesli polip zacznie mu mocno przeszkadzac bedzie musial byc operowany .O ile wiem nie ma srodkow farmakologicznych na leczenie polipow .
Zeby wykluczyc choroby zatok musialabys chyba zrobic rentgen ,inaczej sie nie da .

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 18:41
przez iskra666
cztałam właśnie wątek Anial , która ma na tymczasie Tośka z polipem w nosku... czekam na info, którego weta w wwie jej polecali..

Piorunkę też trzeba będzie zbadać w narkozie, bo nie wyobrażam sobie zrobić jej rtg czy badania noska na żywca.. :(
U Piorunki wygląda to tak, że strasznie charcze, chrapie i rzęzi
nie kicha raczej ani nie ma wycieków..
ale ewidentnie utrudnia jej to funkcjonowanie..
zwłaszcza, że na pierwszy rzut oka już widać , że coś z nią jest nie tak..
Nie wiem czy to polip..
tak twierdzi nasza wetka.. :roll:

Też mi się wydawało, że polipów proszkami się nie usuwa.. :roll:

Dziękuję Kyo za rady :)

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 20:20
przez iskra666
hop :roll:

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 20:22
przez Cameo
Podniosę :!: :!: :!:

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 20:25
przez monika794
wielkie kciuki za koteńkę
i wielki ukłon za ekipę z Milanówka - ciocie jesteście wielkie , tak czytam wasze wątki i podziwiam i podziwiam i podziwiam :1luvu:

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 20:42
przez iskra666
Proszę nie zapominać o Tajemniczym Wujku :wink:

Niestety ciągle nas mało... ciągle czasu mało.....ciągle kasy mało.....
:( Ale zostały nam dzięki bogu tylko dwa koty, które na gwałt potrzebują pomocy.. tfutfutfu....no po prostu musimy dać radę...

o inaczej...

z Waszą pomocą damy na bank :D

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 21:21
przez iskra666
hopsa hopsa..

PostNapisane: Pon maja 18, 2009 21:24
przez monika794
wujki też są wielkie oczywiście :D