Strona 1 z 6

Gwiazdeczka - moje małe szczęście ma białaczke - pomocy!!!

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 15:15
przez Anna G-R
Gwiazdeczka trafiła do mnie z kartonu ustawionego pod drzwiami KTOZ tuż przed Bożym Narodzeniem. Jest lekiem na łzy jakie wycisnęła śmierć Gandhiego.

Jej pełna historia jest opisana na odrębnej stronie http://www.gwiazdeczka_12_2008.republika.pl/. Zdjęcia przedstawiają w okresię świątecznym. Obecnie nie mam sumienia męczyć Jej zdjęciami. Zresztą większą cześć dnia przesypia, ukryta w koszyku.

Na wątku Bazyla i Sfinksa (http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84929&postdays=0&postorder=asc&start=225), gdzie już wcześniej opisywałam Jej losy na stronach 16 i 17 zaczyna się opis walki z białaczką. Tam też pojawiły się pierwsze bazarki dla Niej, za które serdecznie dziękuję.

Teraz gdy jest chora, a jednak stoi przed Nią szansa na poprawę zdrowia, gdy jedyną przeszkodą jest brak finansów rozpoczynam nowy wątek licząc na Wasze wsparcie: wiedzę, serce i finanse, które mogą Ją ocalić. Bardzo Was proszę , pomóżcie w leczeniu maleństwa!!!

Zdjecia Gwiazdeczki:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 15:28
przez Anna61
Aniu, sercem i myślami jestem z Wami. :cry:

Też walczę z białaczką u moich kotków.

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 15:30
przez Maryla
jakie kicia bedzie miala leczenie?

:ok:

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 15:33
przez skrzacik
kasia86 pisze:Aniu, sercem i myślami jestem z Wami. :cry:

Też walczę z białaczką u moich kotków.


Kasiu, w takim razie trzymam kciuki i za Twoje futerka!

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 15:38
przez skrzacik
Maryla pisze:jakie kicia bedzie miala leczenie?

:ok:


ania wlasnie jedzie z gwiazdulka do weta.

leczenie jest dokladnie opisane na stronie gwiazdeczki, a w skrocie wyglada nastepujaco: teraz idzie druga seria virbagenu - immunostymulator.
w tej chwili gwiazdeczka ma infekcje oczu i ma kilka roznych kropli i masci do oka.
wiecej szczegolow bedzie jak wroca od weta.

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 16:21
przez Anna G-R
Przy kazdej infekcji antybiotykoterapia tak jak w tej chwili ma infekcje wirusowa obu rogowek oka.Podaje cztery razy dziennie kazde krople co 15 min: Posorutin,Dicortinef-Vet, Virolex.Pza tym idzie Virbagen Wita-Vet Mega-c na apetyt i probityki oslonowo Prowita-probityk w pascie.Poniewaz jest malenka trudno jej zazywac wielkie tabletki wiec co sie da dostaje w postaci pasty.
Na dzien dzisiejszy jest to druga infekcja w ciagu trzech tygodni.Moze tak byc ciagle, przynajmniej tak mowi weterynarz.Zrobilam dzisiaj kontrolne badania krwi z jednej strony jest poprawa tzn erytrocyty i retkulocyty wzrosly choc w dalszym ciagu sa jeszcze ponizej normy z drugiej wzrosly tez leukocyty co juz nie jest budujace.Przytyla 5 dkg.
Musi byc odzywiana.A jak wiecie przy anemii to nie jest latwe.W tej chwili je filety z kurczaka gotowane. wolowine i cielecine gotowana serek bieluch oraz royalowski convalescent sapport recovery i gimpet mleko dla kotow/smietanki odmawia/.Czesto zdarza sie ze niedojada i wiele sie wyrzuca bo po niej nikt juz nie moze jesc.Nie mozna wycelowac porcji w zaden sposob.
Tak to wyglada na dzien dzisiejszy.Sa to koszty ogromne sam Virbagen jeden kosztuje 250 zl a jest to tylko piec dawek .Ona w tej chwili bierze drugi i jak mowi pani doktor na tym nie koniec dopoki nie przestanie lapac infekcji.Co drugi tydzien badania krwi zeby miec obraz co sie dzieje czy idzie na leczenie czy nie.Trudno powiedziec co jeszcze bedzie potrzebne bo to wychodzi na bierzaco.
Na tym watku nie mowilam ze oprocz niej mam jeszcze trzech cukrzykow/Sfinksia,Bazylka,i Misia/ktorym musze zapewnic insuline leki na nerki i watrobe/bo niestety sa uszkodzone/specjalistyczna diete oraz Borysa ktory ma kamice moczanowa i wymaga jeszcze innej diety i innego leczenia.Na stronie Bazylka znajdziecie cala historie moja mojej rodziny i moich zwierzat wtedy latwiej bedzie zrozumiec dlaczego prosze o pomoc dla tego mojego slodkiego malucha ktory jak twierdzi lekarz moze w miare normalnie zyc tylko sa na to potrzebne niemale pieniadze.
Dlatego zwrocilam sie do Was o pomoc dla Gwiazdki.Ona moze zyc tylko jej duza jest za biedna zeby sobie z tym poradzic.Wszystko jej moge dac milosc czas troske i nieograniczona opieke tylko brakuje juz na wszystko pieniedzy.Kto z Was by chcial ofiarowac Gwiazdce najwiekszy dar dar zycia bedzie we mnie mial dozgonnego dluznika i nieograniczona moja wdziecznosc.Przeciez moj Bazyl zyje dzieki Wam i Waszej pomocy.

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 16:32
przez margo22
Jakie są namiary jakbym chciała coś wpłacić dla kochanej koteczki?

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 17:01
przez Anna G-R
Podaje nr konta /jest to konto mojej mamy dlatego inne nazwisko/

Maria Bodnarowska
ING Bank Slaski
ul.Mogilska 21
Krakow

12 1050 1445 1000 0022 2122 2520

Margo dziekuje bardzo dziekuje!

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 17:26
przez Erin
Witajcie! :)
Melduje się Iza i białaczkowy Psotuś, też obecnie na Virbagenie, bo zaczęła się anemia (wczoraj skończyliśmy I serię). Na przełomie kwietnia i maja Psotuś też nie chciał jeść, ale teraz je. Dodatkowo daję Mu przez strzykawkę sok ze startego buraka + sok z pokrzywy (kupiłam w aptece). Są odżywcze i krwiotwórcze. Do tego kwas foliowy i pastę Calo pet. Przed rozpoczęciem Virbagenu dostawał też beta glukan oraz żelazo i witaminę B12.

Trzymam kciuki za Gwiazdeczkę :ok:
Jest śliczną i bardzo dzielną kicią :love:

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 17:38
przez Szymkowa
Aniu
ja przesłałam pieniądze na Twoje konto, podane na stronie Gwiazdeczki. Zajrzyj tam, proszę.

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 18:07
przez TMEJ
Ode mnie przelew również poszedł na konto podane na stronie Gwiazdeczki :) .
Dużo zdrówka dla kici :!: :!: :!: :ok:

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 18:28
przez Anna G-R
Witajcie Erin Szymkowa i Tmej.
Szymkowa od Ciebie pieniazki przyszly i zostaly uzyte na zakup drugiego Virbagenu.Twoje dzialanie bylo najszybsze na swiecie.Jestem ogromnie wdzieczna za wielkie serce.
Witam Psotusia i jego duza.Dzieki za porade o tych burakach nie wiedzialam jutro lece kupic je dla gwiazdki.Ciesze sie ze Gwiazdka ma takiego slicznego przyjaciela jak Psotus.Ty tez chlopie sie trzymaj!!!!
Tmej w Twoja strone tez niski uklon wdziecznosci i radosc ze Gwiazdka ma kolejna Ciocie ktora pomaga jej zyc.Caluje mocno!!!!

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 19:12
przez mumka27
melduję się w wątku!

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 19:37
przez Luda
Zauroczyła mnie ta koteczka. Chciałabym pomóc - wystawiłam na bazarku swoje kolczyki. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93167

PostNapisane: Wto maja 12, 2009 21:37
przez Erin
Dziękujemy za powitanie :P
Psotuś pozdrawia Gwiazdeczkę i dziękuje za miłe słowa.
Zbieramy pieniążki na Jego leczenie, m.in. na allegro, postaram się niedługo podesłać kilka groszy. Nie będzie tego dużo, bo u nas Virbagen kosztował prawie 1600 zł za 2 serie, ale chociaż odrobinkę się podzielimy.

Buraki są podobno bardzo dobre w takich przypadkach. Polecono mi również sok z pokrzywy - do soku z buraków dolewam trochę i tak podaję. Psocio ciumka aż miło :P

Pozdrawiamy i życzymy dużo zdrowia!