Furminator - czy ktoś mógłby doradzić...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 10, 2022 16:41 Re: Furminator - czy ktoś mógłby doradzić...

Satirra pisze:A ja polecam tylko i wyłącznie zakup oryginalnego furminatora. Miałam taka podróbę z Allegro, wiec wiem co pisze. Jakość nieporównywalna. Podróba szarpie i wyrywa włos okrywowy. Oryginalny koty lubią, zdarza sie, ze nawet mruczą jak sie go używa (w przeciwieństwie do podroby, od której uciekały). Wyczesuje cudnie, sam podszerstek, chociaz tez trzeba uważać, zeby nie przesadzić. Przy podrobie kot moze na prawdę zostać łysy... Przy oryginalnym trzeba sie o to troche bardziej postarać ;-)

Mam koty półdługowłose. Furminator dla kotow długowłosych z zooplusa.
Podróba (ok30zl) to dla mnie była ogromna strata pieniędzy.

Mam podrobe, dla kotow, pies ma oryginalnego furminatora (nie bylo takich duzych podrob). Nie ma roznicy miedzy nimi. Furminatore troche bardziej ergonomiczny bo ma wajche oczyszczajaca z klakow i mozna trzymac psa i oczyszczac ostrze ta sama reka co sie czesze. Kotow nie trzeba trzymac, bo sie same nastawiaja, to i wajchy nie potrzeba :D
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11246
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Śro maja 11, 2022 14:24 Re: Furminator - czy ktoś mógłby doradzić...

U mnie cała trójka akceptuje furminator (a ilość kłaków z bardzo puchatego Romisia jest przerażająca)... przy czym Snow, jedyna która mi się przy czesaniu grzbietu nie rozmaśla, nie akceptuje żadnych innych zabiegów po za czesaniem furminatorem. Może kwestia tego, że Snow trafiła do mnie dorosłą, a pozostała dwójka była przyzwyczajają od kociaka do wszystkiego :wink: .
Trochę gorzej z czesaniem brzucha, przy tym zazwyczaj kot robi się głęboko nieszczęśliwy i siedzi z miną cierpiętnika :lol: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 291 gości