bimisia uszkodzila sobie lapke

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 26, 2003 11:29 bimisia uszkodzila sobie lapke

spalada z czegos i teraz nie staje na prawej lapce :( . polecialam z nia do weta i okazalo sie, ze prawdopodobnie naciagnela sobie cos w okolicach lokcia. nie miala robionego rentgena. podobno kosci ma cale - moze ruszac lapka. dostala zastrzyk przeciwbolowo - przeciwzapalny. jest strasznie biedna :cry: . teraz spi na pralce - jej ulubionym miejscu. mam ja do jutra obserwowac jak nie przestanie kulec to znowu do weta.
nie mam jakos zaufania do tego lekarza... myslicie, ze taka kuracja wystarczy czy powinnam jechac do jakiegos innego weta? starsznie sie martwie. bimisia jest takim delikatnym zwiezatkiem :(
Ostatnio edytowano Wto paź 28, 2003 15:31 przez migaja, łącznie edytowano 5 razy
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 26, 2003 11:31

Biedna Bimisia... Kciuki za łapkę panienki :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 26, 2003 11:31

wiesz ja bym ja przeswietlila jednak , bo kto wie co w tej lapce, a lepiej sie upewnic, choc pewnie wszystko bedzie ok.

Straszna sierotka z tej Twojej bimisi- zupelnie jak z mojej małej
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt wrz 26, 2003 11:33

Mniem sie wydaje ze jakis rentgenik by sie przydal.... A poza tym jak nie masz zaufania do tego wata, o juz tez o czyms mowi. Ja tam tez panikara jestem, wiec pewnie odrazu biegla bym do drugiego.
Ale mam nadzije ze to jednak tylko naciagniecie miesnia i ze kotucha szybko wroci do zdrowia. Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Pt wrz 26, 2003 11:35

chyba pobiegne tylko gdzie? poleccie mi dobra lecznice z rentgenem.
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 26, 2003 11:36

a moze lepiej dac jej spokoj? boje sie zeby to latanie po wetach jej jeszcze bardziej nie zaszkodzilo....
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 26, 2003 11:37

Rtg nie pokaze uszkodzenia sciegna...raczej badania USG. Blue jest specjalistka od uszkodzonych lapek ostatnio, moze sie dopisze pozniej. w Twoim watku Nie wiem czy to zrobil wet jest wystarczajace, ale o takie badanie mozesz wystapic sama.
Usciski dla biedaczyska.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt wrz 26, 2003 11:41

nie znam sie na tym kompletnie, ale kciuki mocno trzymam, zeby wszystko bylo dobrze :ok: :ok:

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Pt wrz 26, 2003 12:04

malutka spi teraz na monitorze. chyba dobrze sobie wymyslila zeby ta chora lapke ponagrzewac :) . powinnam ja ograniczac w skakaniu?
mala szelma zdazyla juz wskoczyc na umywalke i z niej zeskoczyc... na szczescie wyladowala na zdrowej lapce.
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt wrz 26, 2003 12:11

ja bym dała Bimisi spokój.
niech bida dojdzie do siebie.
i żadnych szleństw, aż łapka wydobrzeje.
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt wrz 26, 2003 13:02

Glaski dla slicznotki :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt wrz 26, 2003 13:02

ja bym kiciawce dala spokoj...i tylko ja obserwowala.no bo przeciez jak ludzik sie wyrznie to tez ma obita noge czy tez reke itp...moze to zwykle stluczenie..jak doktor pomacal i nic nei bylo to po co meczyc kota..napewno ja bardziej zestresuje cala reszta badan..
niech sie wyspi...powinno byc ok..zwlaszcza ze zgajki w dupenke dostala :D
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pt wrz 26, 2003 13:33

Kciuki trzymam mocno!!!
Ja Mefiśkowi robiłam RTG na Gagarina. Na pewno robią jeszcze Modzelewskiego.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt wrz 26, 2003 13:57

Trzymam kciuki za bimisie. Też bym na razie się wstrzymała z zawożeniem jej do lekarza, najlepiej ją poopserwować. Jakby coś się działo niepokojącego to wtedy owszem warto pójść do weta. Mam nadzieję, że jak to kot szybko dojdzie do formy :D
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pt wrz 26, 2003 13:59

Trzymam za urocza Bimisie i jej lapke :ok: bardzo mocno!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Silverblue i 33 gości