Strona 1 z 28

PIWONIA........kotka z wnyków..........MA DOM !!!

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 18:43
przez iskra666
Dziś do schroniska w Milanówku przywieziono koteczkę..
młoda...
ładna...
przerażona maksymalnie... !

Kotka ma zdartą skórę z łapek tylnych.. jedną z łapek potwornie spuchniętą..
Na łapkach staje..nie są połamane...
prawdopodobnie wpadła we wnyki..
W sumie nic o niej nie wiemy..

BŁAGAMY O DOM TYMCZASOWY DLA NIEJ !!!!!!!!:(

Kotce trzeba będzie robić zastrzyki..prawdopodobnie w domu,żeby jej nie męczyć wożeniem do weta.. no i spryskiwać łapki żeby się zagoiły..


Ona nie może zostać w schronie..

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 18:44
przez Korciaczki
MEGA pilne :!: :!: :!: :!: :!: :!:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 18:45
przez monika74
Korciaczki pisze:MEGA pilne :!: :!: :!: :!: :!: :!:

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 18:50
przez iskra666
To jest na prawdę MEGA PILNA sprawa..

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 18:53
przez iskra666
Obrazek

Obrazek


_________________________________________________

Piwonia przebywa w domu tymczasowym...
zdjęcia z 20 lipca...

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek


Czyż nie jest piękna?
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 18:55
przez Korciaczki
Hop :!: :!: :!: :!:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:01
przez magicmada
Mogę tylko podnieść;(
Wygląda na przerażoną.

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:02
przez nika28
Hop :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:03
przez iskra666
Jest mega przerażona..

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:04
przez nika28
Iskra, jaka ona jest ? Przytulak czy dzikus ?
Kurde nooo.... :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:05
przez Kaprys2004
PODNOSIMY

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:08
przez iskra666
wyniosłyśmy wszystko z kwarantanny...umyłyśmy..na noc będzie włączona lampa.. jeżeli nie znajdzie się szybko domek tymczasowy, to zostanie tam przeniesiona.. [aktualnie jest w biurze]..u nas nie ma weta na miejscu...
myślałyśmy o szpitaliku może jakimś.. ale nie mamy pieniędzy...

jedyne co to pozostaje nam prosić o dom...


:crying:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:14
przez monika74
BARDZO BARDZO PILNE :!: :!: :!: :!: :!:

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:20
przez Kaprys2004
Podnosimy nieustająco!!!

PostNapisane: Sob kwi 25, 2009 19:29
przez iskra666
Niko.. ona jest tak przerażona, że ja nie wiem.. w dodatku to wszystko ją boli... nie wygląda mi na dziką kotkę, tylko na bardzo bardzo bardzo przerażoną.. ale tak jak mówię.. nie jesteśmy w stanie tego ocenić.. nie w takim stanie i w takim miejscu..