Osiatkowanie plastikowego okna, bez wiercenia - rozwiązanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 17, 2009 19:12

zaznacze,zeby nie zgubić 8)
Obrazek***

Magic.b

 
Posty: 658
Od: Sob lip 19, 2008 17:37

Post » Pt kwi 17, 2009 19:18

beckford pisze:W Warszawie, z czystym sumieniem polecam pana Piotra. Ma chyba nazwę Blue, albo blu na Miau.

To forumowy Damork. Blue jest jego TŻ. :D
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38260
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 17, 2009 23:58

też sobie zaznaczę

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob kwi 18, 2009 0:35

A ja znalazłam gotowe siatki:
http://www.zalmal.com.pl/n/content/view/108/
Wyglądają sensownie, nie kupiłam ale zawsze to jakaś alternatywa dla osób mało technicznych :wink:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob kwi 18, 2009 0:52

No świetnie;
A czy ktoś pomoże znaleźć namiar na wykonawcę w Trójmieście na zabezpieczenie od zewnątrz między oknem balkonowym a "mównicą"?
Stawiam DUŻĄ WÓDKĘ
:smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob kwi 18, 2009 8:04

mziel52 pisze:Charm, dzięki za pomysł. Będę próbować.

:oops: :) ;-)

mziel52 pisze:Zamiast tż do wyginania wystarczy imadło :wink:


Jako że ja "techniczna" (i warsztat całkiem nieźle wyposażony we wszelakie śrubokręty, kombinerki, cążki, lutownice, i wiele takich posiadam), a imadła nie mam (tzn normalnej wielkości, tylko takie malutkie, do prac precyzyjnych...)... więc wyszłam z założenia, że dla większości "nietechnicznych" łatwiej będzie o faceta niż imadło w domu ;-)

mziel52 pisze:Ale mam parę pytań.
Te pręty aluminiowe to mają jakąś określoną fabrycznie długość? czy też kupuje się z metra?
Czy siatka metalowa?

Siatka zwykła z zooplusa (planuję rybacką, ale zamawiając rybacką trzeba poczekać, itp, a zamówienie w zooplusie i tak robiłam z kumpelą na pół...)
Nie wiem, jakoś aluminiowa w oknie by mi się nie podobała.... ;)
W kwestii wytrzymałości, z tego co czytałam, to wystarczy rybacka ;-)
(własnych doświadczeń jeszcze nie mam.. na razie tą z zooplusa ignorują - tzn patrzą przez nią, ale nie próbują gryźć, wspinać się, itp)

A pręty kupiłam w 2m kawałkach, ale w marketach są różne ;-) (mnie 2m wystarczyły, bo siatkowałam część okna 46cmx136cm - drugiego skrzydła i tak nie otwierałam nigdy, jest "przyblokowane" przez monitor, itp - tzn nie licząc mycia, ale wtedy kociaste są zamykane gdzie indziej a monitor zdejmowany z parapetu ;-)...)

Co do mocowania na "uszkach" od zewnątrz - moje rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę w przeciwieństwie do tamtego ;-) - mocując od zewnątrz przydałoby się móc choćby z zewnątrz przytrzymać... a ja mieszkam na 10p i nie mam balkonu, wychylenie się nie jest dobrym pomysłem..
Mocowanie anteny do wifi było dla mnie dostatecznie traumatycznym przeżyciem (choć byłam w środku, tylko ręce miałam na zewnątrz... jak jest wiatr, to w samotnym wieżowcu na tej wysokości mocno się to odczuwa ;-) )

Obrazek
Obrazek

I reakcja moich kotecków ;)
Obrazek
Obrazek

Do Ślązaczek: tak, mieszkam na przeciwko Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii... ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob sie 15, 2009 18:08

Myslicie, ze w ten sam sposob daloby sie osiatkowac balkon?
Mam sie o co "zaprzec" (znaczy nie sie, tylko prety...), bo balkon ma i sufit i scianki boczne. A jest betonowo-zbrojony i sama mysl o wierceniu budzi we mnie panike...
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Pon sie 08, 2011 11:02 Re: Osiatkowanie plastikowego okna, bez wiercenia - rozwiązanie

hm... baaardzo zywy watek... :o
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Pon sie 08, 2011 11:08 Re: Osiatkowanie plastikowego okna, bez wiercenia - rozwiązanie

Anemon pisze:hm... baaardzo zywy watek... :o

No właśnie! A przeciez jest bardzo wile osób, które mają problem, bo wynajmują i wiercić nie mogą. :roll:
Wątku powstań! :twisted:
:piwa:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro sie 10, 2011 16:38 Re: Osiatkowanie plastikowego okna, bez wiercenia - rozwiązanie

Biorąc pod uwagę niewielkią aktywność pomyślałam, że nie cieszy się wątek zbytnim zainteresowaniem... :oops:
ale jeśli będą osoby chcące czytać, to postaram się odpisywać na wszelkie pytania... ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro sie 10, 2011 16:42 Re:

Anemon pisze:Myslicie, ze w ten sam sposob daloby sie osiatkowac balkon?
Mam sie o co "zaprzec" (znaczy nie sie, tylko prety...), bo balkon ma i sufit i scianki boczne. A jest betonowo-zbrojony i sama mysl o wierceniu budzi we mnie panike...


Na pewno by się dało, ale ażne, żeby "zaparcie" nie było śliskie, żeby pręt się nie skrzywił...
Teoretycznie wystarczyłyby pionowe rurki, ale wtedy kot mógłby wyjść pod siatką, więc taka opcja odpada...
Jeśli powierzchnia jest chropowata (a zwykle tak jest), to można rozeprzeć 4 pręty - dwa poziome i dwa pionowe, przepleść je przez siatkę, ale do punktu podparcia dołożyłabym coś o większej powierzchni - pręt zwykle jest na tyle cienki, że po jakimś czasie może zrobić dziurę w betonie, ale jeśli np na końcu pręta zamocowane będzie coś a'la nóżka meblowa, byle nie plastikowa, to powinno być trwałe, stabilne, i bardzo dobrze zdawać egzamin.

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt paź 07, 2011 22:52 Re: Osiatkowanie plastikowego okna, bez wiercenia - rozwiązanie

O, dziekuje - juz stracilam nadzieje i przestalam tu zagladac... :oops:
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob mar 01, 2014 10:45 Re: Osiatkowanie plastikowego okna, bez wiercenia - rozwiąza

zmartwychwstaję wątek.

do kogokolwiek kto robił to u siebie przy nowszych bezrowkowych oknach (tzn jak na schemacie z pierwszego postu autorki) - czy mógłby ktoś wstawić zdjęcie jak to ma wyglądać? bo nie wyobrażam sobie jakby ten pręt miałby się trzymać w takim małym zagłębieniu :C jakich używaliscie prętów? tzn z czego, jaka grubość, długość (interesuje mnie głównie stosunek szerokosci okna do długości poziomej części pręta i wysokości okna do pionowej cześci pręta).

Is1

 
Posty: 1
Od: Sob mar 01, 2014 10:41

Post » Pon lis 20, 2017 18:40 Re: Osiatkowanie plastikowego okna, bez wiercenia - rozwiąza

Ja tez szukam tych rowkow w swoich oknach i albo jestem tepa albo nie widze tego 8O
Tez chce okna osiatkowac bez ingerencji bo wynajmujemy mieszkanko
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości